„Taniec śmierci”, Laurell K. Hamilton

Powieść o wampirach. Książka jest zaledwie tomem rozbuchanego cyklu, którego akcja rozgrywa się w świecie zbliżonym do tego, który znamy z Czystej krwi. Niestety powieść ta jeśli czymś może zrobić wrażenie to tylko nagromadzeniem oczywistych bredni, nonsensownych zachowań bohaterów i drewnianego języka.
Łukasz Orbitowski

Więc tak. Anita Blake zawodowo zajmuje się zabijaniem wampirów, z wilkołakiem za to sypia. Niespodziewanie, ktoś wyznacza nagrodę za jej głowę i to taką, że sam Drakula by się skusił. Zresztą, dzielnej Anicie wrogów nie brakuje ze względu na wykonywaną profesję, co jednak trochę dziwi – dziewczę to rzutkie, piękne, bystre, a serca ma tyle, że mogłaby karmić sarenki razem z kapitanem Żbikiem. Ukochany wilkołak ma swoje kłopoty. W stadzie wyrósł mu rywal, pragnący władzy i cywilizowane załatwienie sprawy raczej nie wchodzi w grę. Jest jeszcze wyjątkowo potężny wampir, któremu zaczęła gnić morda, co źle rokuje na jego losy w wieczności. I tak dalej, od strzelaniny, przez konferencje na szczycie, do szczytowania w ramionach przystojnego wilczka. Nudę, Anita z kolegami odpędza gaworząc sobie miło. Na przykład:
- Moją ukochaną zaczęły dręczyć wyrzuty sumienia. Powiedziała, że to źle pożywiać się krwią innych ludzi. Bądź co bądź sami też kiedyś nimi byliśmy (…)
Nakłoniła cię, żebyś został wegetarianinem. Świetnie. – powiedziałam – wydajesz się dostatecznie potężny.
To jest całe takie, przysięgam.

Niekiedy, lektura złych książek może sprawić perwersyjną przyjemność czytelniczą. Tak jest w wypadku powieści Grahama Mastertona, Deana Koontza czy – w pewnym stopniu – Stephanie Mayer. Pisanina pani Hamilton pozostaje wolna nawet od takiej, skromnej przecież zalety i jeśli czymś może zrobić wrażenie to tylko nagromadzeniem oczywistych bredni, nonsensownych zachowań bohaterów i drewnianego języka. Aż dziwne, że tyle bredni zmieściło się na zaledwie 600 stronach z kawałkiem, szczęściem, ten prócz tej powieści cykl liczy osiemnaście innych, a ja wszystkim zainteresowanym tematyką wampiryczną polecam Wpuść mnie Johna A. Lindqvista, dwukrotnie zresztą ekranizowaną. Można też wrócić do poczciwego Miasteczka Salem.
Wszystko, tylko nie to.

Wybrane dla Ciebie
Zęby też się starzeją. Jak poprawić ich wygląd i zdrowie?
Zęby też się starzeją. Jak poprawić ich wygląd i zdrowie?
Diety cud nie działają. Działa…
Diety cud nie działają. Działa…
Czas na wiosenne porządki! Jak Mini Paczka InPost pomoże Ci pozbyć się zbędnych drobiazgów?
Czas na wiosenne porządki! Jak Mini Paczka InPost pomoże Ci pozbyć się zbędnych drobiazgów?
Trendy w meblach ogrodowych 2025 – inspiracje na meble tarasowe i balkonowe
Trendy w meblach ogrodowych 2025 – inspiracje na meble tarasowe i balkonowe
Złoty naszyjnik w codziennych stylizacjach – jak go nosić, by wyglądać stylowo?
Złoty naszyjnik w codziennych stylizacjach – jak go nosić, by wyglądać stylowo?
Domowe dania jednogarnkowe na chłodne dni
Domowe dania jednogarnkowe na chłodne dni
Wymarzona łazienka w mniej niż tydzień? To możliwe!
Wymarzona łazienka w mniej niż tydzień? To możliwe!
Ubezpieczenie AC – co to jest i dlaczego warto je mieć?
Ubezpieczenie AC – co to jest i dlaczego warto je mieć?
Opaski stabilizujące do noszenia na co dzień: komu mogą pomóc?
Opaski stabilizujące do noszenia na co dzień: komu mogą pomóc?
Jak działają parownice do ubrań i w czym mogą pomóc?
Jak działają parownice do ubrań i w czym mogą pomóc?
Botki zimowe na obcasie, platformie czy płaskie – które sprawdzą się na co dzień?
Botki zimowe na obcasie, platformie czy płaskie – które sprawdzą się na co dzień?
Zegarki damskie sportowe – połączenie funkcjonalności i stylu
Zegarki damskie sportowe – połączenie funkcjonalności i stylu
ZATRZYMAJ SIĘ NA CHWILĘ… TE ARTYKUŁY WARTO PRZECZYTAĆ 👀