Koncept fabularny był może nawet dowcipny, ale najwyraźniej tylko na papierze. Bo ekranowy romans byłych małżonków kuleje niestety na obie nogi: jest tak marnie napisany i słabo odegrany, że kompletnie nie przekonuje.
[photo position="inside"]20520[/photo]Dopóki małżonkowie są jeszcze do siebie wrogo nastawieni, dopóty schematyzm ich relacji nie drażni. Najgorsze zaczyna się, kiedy ni z tego, ni z owego zbiera im się na wyznania win i grzechów, które wypadają skrajnie fałszywie i infantylnie. Nade wszystko jednak brakuje tu owej przyprawy, która pozwoliłaby nam wyobrazić sobie tych dwoje w intymnym zbliżeniu.
[photo position="inside"]20521[/photo]Promocja filmu w Stanach polegała ponoć między innymi na rozsiewaniu plotek o romansie Aniston z Butlerem. Po obejrzeniu ich wspólnego występu nie mamy wątpliwości, że pogłoski te były wymysłem średnio utalentowanych speców od marketingu. Tych dwoje po prostu nie ma pojęcia o chemii i biologii.
„Dorwać byłą”, Andy Tennant
Nostalgiczny powrót do modnej w latach 80. i 90. formuły komedii sensacyjno- romantycznych. W przerwach między bijatykami i pościgami samochodowymi serwuje się na przemian kłótnie i zaloty na nowo odkrywających siebie rozwodników. Promocja filmu w Stanach polegała między innymi na rozsiewaniu plotek o romansie Aniston z Butlerem.
Dorota Smela