Mity na temat kobiecego cyklu
JADWIGA OLCZAK • dawno temuChociaż temat kobiecego cyklu jest poruszany często w prasie kobiecej, a bardziej zainteresowane panie mogą zajrzeć do specjalistycznych książek, to wciąż wokół niego dużo niewiadomych i niezgodności. Aby rozwiać wątpliwości i obalić krążące wokół cyklu menstruacyjnego mity, warto poznać fakty dotyczące spraw kobiecych.
Dużo niejasności związanych jest z długością cyklu miesiączkowego. Trwa on zwykle 28 dni, ale nie jest to regułą, ponieważ czasami może być krótszy (24 dni) lub dłuższy (36 dni). Jeżeli cykl jest regularny oznacza to, że układ rozrodczy funkcjonuje prawidłowo. Wszelkie zmiany, przesunięcia spowodowane są różnymi czynnikami — chorobą, stresem lub podróżą.
— Obserwując swój cykl, kobieta łatwo wyłapie zachodzące w nim nieprawidłowości. Jeżeli cykle charakteryzują się dużą nieregularnością, są krótsze niż 21 dni bądź dłuższe niż 36 dni, warto udać się do lekarza na konsultację medyczną. Przyczyną nieregularnych cykli mogą być zaburzenia hormonalne czy zespół policystycznych jajników. - mówi Aleksandra Demiańczyk, ekspert ds. kobiecej płodności.
Kolejnym mitem na temat kobiecego cyklu jest przekonanie, że owulacja występuje w 14. dniu cyklu. Tak być może, ale nie musi, gdyż zdarza się i w 12. dniu, i w 16.
— Komórka jajowa po owulacji żyje w jajowodzie około 18 godzin, czyli niecałą dobę i właśnie wtedy jest gotowa do zapłodnienia. - podkreśla Aleksandra Demiańczyk - Jednakże czas trwania dni płodnych wydłuża się za sprawą żywotności plemników, które są w stanie przeżyć w drogach rodnych kobiety nawet 5 dni. Oznacza to, że nieskuteczne okazać się może stosowanie „kalendarzyka” jako metody antykoncepcyjnej. Warto obserwować procesy zachodzące w organizmie, które objawiają się zmianą śluzu czy temperatury.
Najwięcej kontrowersji budzi jednak płodność kobiety w czasie miesiączki. W przypadku współżycia bez zabezpieczenia np. w 5. dniu okresu u kobiety mającej krótki cykl możliwe jest zajście w ciążę, jeżeli owulacja wystąpi w 10. dniu cyklu. Chociaż jest to prawdopodobne, to zdarza się bardzo rzadko. W 1. czy 2. dniu miesiączki seks bez zabezpieczenia nie kończy się ciążą. Nie stanowi ryzyka także współżycie po owulacji. Problem stanowi jednak u większości kobiet wyznaczenie momentu owulacji. Aby to zrobić, trzeba bardzo uważnie obserwować swoje ciało, prowadzić obliczenia. Pomocne w wyliczaniu dni płodnych i wskazywaniu owulacji mogą być tzw. komputery cyklu. Poza tym istotne jest to, że biorą one pod uwagę także długość życia plemników.
W czasie miesiączki partnerzy czasami decydują się na współżycie. Warto pamiętać, że nie ma przeciwwskazań medycznych, aby dochodziło do zbliżeń. Zdarza się jednak tak, że dla kobiety jest to zbyt krępujące i sama rezygnuje w tym momencie z seksu. Zdaniem niektórych specjalistów uwalniane podczas orgazmu hormony wpływają na łagodzenie bólu występującego podczas miesiączki. Jest to więc zachęta, aby nie rezygnować z przyjemnych chwil w tym czasie. Poza tym lekarze przekonują, że okres nie jest chorobą i nie ma powodu, aby przekładać na później np. uprawiania jakiejś dziedziny sportu.
Nieprawdziwą informacją jest także siedmiodniowa długość krwawienia miesiączkowego. Czas trwania okresu jest sprawą indywidualną każdej kobiety. Zwykle trwa od 3 do 7 dni, ale średnio 5 dni. Jeżeli jednak miesiączka nie kończy się w ciągu tygodnia, a krwawienie jest zbyt obfite, należy zgłosić się do lekarza ginekologa, aby jak najszybciej ustalił przyczynę tych nieprawidłowości.
Więcej: www.ladycomp.pl
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze