Co obniża płodność?
MONIKA BOŁTRYK • dawno temuCoraz więcej kobiet ma problemy z zajściem w ciążę. Dzieje się tak m.in. dlatego, że w wielu przypadkach na dziecko kobiety decydują się dość późno, bo po 30. Kiedy marzą o maluchu, problemy z poczęciem są wielkim dramatem. Wydaje się, że to sprawa wyłącznie hormonów. I do głowy im nie przyjdzie, jak wiele rzeczy może mieć wpływ na płodność, np. ilość wypijanej herbaty czy uprawiany sport.
Stężenie hormonów, które odpowiadają za płodność zależy od całego szeregu czynników. Wpływ może mieć nawet to, jak nasze matki się odżywiały, kiedy były z nami w ciąży. Nie bez znaczenia jest też dzieciństwo, bo niedożywiona dziewczynka w życiu dorosłym może mieć kłopoty z ciążą. O płodności wiele też mówi budowa ciała. Badania pokazują, że największe szanse na bezproblemowe poczęcie malucha mają kobiety o figurze klepsydry (wąska talia i szersze biodra). One też cieszą się większym powodzeniem u mężczyzn. Ten typ ma wyższe stężenia estrogenu, hormonu odpowiadającego za płodność i to aż o 30 proc. w porównaniu z kobietami o figurze marchewki czy jabłka. Nie mamy wpływu na to, z jakim typem figury się rodzimy, ani na to jaki tryb życia prowadziły nasze matki. To nie znaczy jednak, że nie możemy pomóc sobie spełnić marzenie o macierzyństwie.
Uwaga na to, co jesz i pijesz
Choć herbata jest dość zdrowa, to jednak zawiera substancje, które wpływają na produkcję estrogenów. Im więcej jej pijemy, tym mniejszy ich poziom. Jeśli starasz się o maluszka, nie przekraczaj trzech filiżanek dziennie. Mniejsze szanse na macierzyństwo mają też wegetarianki. Rezygnując z mięsa dostarczają organizmowi mniej witaminy B12, cynku, żelaza i kwasu foliowego. Natomiast picie zbyt dużych ilości alkoholu może przeszkadzać w przyswajaniu witamin z grupy B, a także cynku i żelaza. Kobiety planujące powiększenie rodziny powinny spożywać przede wszystkim produkty zdrowe, czyli takie, które w zasadzie powinny znajdować się w każdej diecie: owoce, warzywa, przede wszystkim fasola i soczewica, oraz ryby, gruboziarniste pieczywo, pełnotłuste mleko, sery, jogurty i orzechy.
Wiele kobiet nie wyobraża sobie rozpoczęcia dnia bez małej czarnej albo dużej z mlekiem. Jeszcze nic złego się nie stanie, jeśli kończy się na jednym, dwóch kubkach kawy dziennie. Zbyt dużo kofeiny może jednak zmniejszać szanse na poczęcie dziecka. Holenderscy naukowcy doszli do wniosku, że picie ponad czterech filiżanek kawy na dobę obniżało szanse aż o 26 proc.
Waga
Nadwaga może negatywnie wpływać na płodność, bowiem wraz z kilogramami rośnie poziom estronu, wytwarzanego m.in. przez tkankę tłuszczową. Optymalne BMI to między 18,5 do 24,9. Dla każdej jednostki BMI ponad 29, szansa ciąży spadła o 4 procent. Nie tylko otyłość, ale też niska waga przyczynia się do zaburzeń hormonalnych. Na problemy z ciążą narażone są też kobiety z zaburzeniami apetytu takimi jak: anoreksja czy bulimia, jak również te na niskokalorycznej diecie.
Umiarkowanie ze sportem
Mogłoby się wydawać, że sport to samo zdrowie. I wiele w tym prawdy. Amerykański uczony Peter Ellison dowiódł jednak, że u kobiet, które uprawiały dużą aktywność, spadał poziom hormonów. Nawet jeśli nie towarzyszy temu spadek masy ciała, to organizm i tak odczytuje wysiłek jako sytuację kryzysową. Badania na Uniwersytecie Harvarda wykazały, że wystarczy przebiec 12 km tygodniowo, by znacznie obniżyć poziom estrogenu. Rada jest jedna — na czas starania się o maluszka, szczególnie w sytuacji, kiedy są trudności z zajściem w ciążę, należy odłożyć uprawianie sportu i ciężką pracę. Do aerobiku czy joggingu można wrócić po urodzeniu dziecka, żeby zrzucić zbędne kilogramy i odzyskać dobrą formę.
Byle nie za późno
Dzisiaj coraz częściej kobiety późno decydują się na dziecko. Najpierw chcą osiągnąć sukces zawodowy i stabilizację finansową. Często okazuje się, że na spełnienie marzeń o dzidziusiu jest już za późno. Okres maksymalnej płodności kobiety przypada na 20 — 25 rok życia, po czym powoli maleje, a po 30 roku życia zaczyna się znacząco obniżać. Dzieje się tak min. dlatego, że z wiekiem rośnie ryzyko uszkodzeń DNA w komórce jajowej. Poza tym liczba oocytów sukcesywnie zmniejsza się z każdym rokiem, aż do ich wyczerpania w okresie menopauzy. Wzrasta też odsetek cykli bezowulacyjnych. Oczywiście ciąża u kobiety w okresie premenopauzalnym nie jest całkowicie wykluczona. Z tym, że należy liczyć się z ryzykiem zaburzeń genetycznych. Podczas gdy prawdopodobieństwo wystąpienia zespołu Downa u 25-letniej matki wynosi 1 na 250 urodzeń, to u matki 40-letniej – 1 na 106 noworodków.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze