Jak korzystać ze swoich emocji?
REDAKCJA • dawno temuEmocje są jak znaki drogowe. Pokazują, że się boimy, cieszymy, jesteśmy zakłopotani. Mają zmienną siłę i kierunek. Inne są dla rzeczy ważnych, inne, gdy czegoś bardzo pragniemy lub za wszelką cenę pragniemy czegoś uniknąć. Źle odczytywane mogą zdezorganizować życie. Trzeba nauczyć się je rozpoznawać, by umiejętnie wykorzystywać je na co dzień.
Emocje są jak dzikie konie i potrzeba wielkiej mądrości, by je okiełznać.
(Paulo Coelho Brida)
Wraz z pojawieniem się emocji w naszym organizmie zachodzą zmiany fizjologiczne. Zmienia się tempo naszego oddechu, ciśnienie, bicie serca, temperatura ciała. Zmienia się także postawa naszego ciała czy ton głosu. Mogą pojawiać się wypieki, zimne poty lub dreszcze — w zależności od tego, co właśnie przeżywamy.
Emocje pomagają nam w nawiązywaniu bliskich relacji z ludźmi. Na ich podstawie jesteśmy w stanie stwierdzić, czy kogoś lubimy, czy jest nam obojętny, a może jest dla nas tak ważny, że uczucie, które zaczyna nam towarzyszyć, nazwiemy miłością. To dzięki nim kontrolujemy nasze kontakty z otoczeniem. Wyrażanie i dzielenie się emocjami łączy nas z innymi i pozwala wspólnie przeżywać chwile radości i smutków.
Bardzo silnie dają o sobie znać, gdy nie są zaspokajane nasze potrzeby. Płaczemy z bezsilności, gdy jest nam smutno i potrzebujemy wsparcia. Czasami płacz pojawia się w chwilach ogromnej radości czy wzruszenia. To nasze myśli i towarzyszące im uczucia nadają łzom wartość pozytywną bądź negatywną. Podobnie jest ze śmiechem. Uśmiech kojarzy nam się z radością, ale nie dajmy się zwieść. Towarzyszy nam on także wtedy, gdy czujemy się zakłopotani lub zostaliśmy czymś pozytywnie zaskoczeni.
Emocje pokazują nam także stan, w jakim aktualnie jesteśmy. Czy jest to odprężenie, relaks, rozluźnienie czy przeciwnie – napięcie, kłopoty z koncentracją i ogólne zdenerwowanie. Na to, jak się czujemy, mają wpływ wydarzenia dnia codziennego, inni ludzie, ale także my sami.
Często tłumimy nasze uczucia, bo są dla nas niewygodne, lub boimy się je wyrażać. Za wszelką cenę tłumimy złość, a ona z czasem wymyka się spod naszej kontroli i wybucha ze zdwojoną siłą. Nie chcemy zawieść oczekiwań innych i podporządkowujemy się wbrew naszej woli. Przypłacamy to później depresją. A co z poczuciem winy? To emocja, która nie znika tak szybko. Żeby się pojawiła, trzeba było złamać zasady i normy moralno – etyczne.
A jak ty reagujesz w różnych sytuacjach? Jeśli ciekawi cię, jak inni postrzegają twoje zachowanie, wejdź na stronę
Pozwólmy sobie na odczuwanie emocji. Nie tylko tych pozytywnych. Zaakceptowanie ich i umiejętne wyrażanie sprawi, że przestaną mieć nad nami kontrolę. W chwilach smutku i żałoby pozwólmy sobie na okazanie słabości, gdyż potrzebujemy czasu, by przepracować towarzyszące nam w tym czasie trudne emocje.
Źródłem wewnętrznej siły w oswajaniu emocji może być nasze poczucie własnej wartości.
Od najmłodszych lat uczymy się dojrzałości. Ma na to wpływ wychowanie, przekazywane wartości i normy, relacje z innymi i wszelkie sytuacje, z którymi przychodzi nam się zmagać na co dzień. Człowiek dojrzały emocjonalnie potrafi panować nad swoimi emocjami, nie pozwala, by wymykały się spod kontroli. Wie, w jakich sytuacjach rozum musi z nimi zwyciężyć. Nie działa egoistycznie, potrafi dzielić się sobą dla dobra innych, nie są mu obce uczucia miłości i przyjaźni. Wraz ze zdobywaniem doświadczenia i dojrzałością wzrasta trwałość uczuć – do ludzi, miejsc, zachowań.
Rozwój świadomości emocjonalnej pozwala nam żyć w zgodzie ze swoimi potrzebami, wywoływać adekwatne reakcje i zachowania, a także jest metodą na uporanie się ze stresem.
Kontakt ze swoimi emocjami sprawi, że będziemy przeżywali życie tu i teraz. Świadomość siebie pozwoli lepiej rozumieć innych i odpowiadać na ich potrzeby.
Więcej na: fidbek.pl.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze