Niesmaczne, ale zdrowe

Prawdą jest, że to co zdrowe nie zawsze bywa smaczne. Pewnie też z tego powodu chętniej wybieramy potrawy rozpieszczające podniebienie, ale niestety kaloryczne i pozbawione wartości odżywczych jak np. słodycze, czy fast foody. Oczywiście nie jest zbyt zdrowa dieta, ale często właśnie takie popularne „junk food” staje się menu wielu z nas.

Myśląc o niezbyt smacznych, ale zdrowych pokarmach i napojach przychodzą mi na myśl następujące:
Zagęszczone przeciery z warzyw – nie wiem jak Was, ale mnie ich konsystencja i intensywny zapach skutecznie odstrasza. Widok gęstej papki osadzającej się ściankach szklanki mnie zawsze zniechęcał i pewnie w tej kwestii do wyjątku nie należę. Ale warto wiedzieć, że takie warzywne soki to istne bogactwo witamin, a płynna konsystencja działa jak balsam na przewód pokarmowy.
Lecznicze wody – zazwyczaj są dostępne w pijalniach wód mineralnych i choć ich smak (pamiętam zwłaszcza jeden – pachnący i smakujący… jajkami!) nie zachęca do ich wypróbowania, to powinniśmy wiedzieć, że picie takich wód, to dostarczanie do organizmu niezbędnych pierwiastków, z których każdy działa na co innego. Mamy tu więc wody pomagające na problemy przewodu pokarmowego, poprawiające apetyt, leczące schorzenia nerek, czy jelit, wspomagające w stanach niedokrwistości, niwelujące stany zapalne, zwalczające stres (przy niedoborze magnezu), moczopędne, regulujące przemianę materii, czy obniżające poziom cholesterolu. Wiele z nich zawiera sporą ilość żelaza, co jest wyczuwalne w ich zapachu. Zazwyczaj są to mieszanki wodorowęglanowo-wapniowo-magnezowe. Co ciekawe niektóre rodzaje pozwalają także łagodzić skutki nadużycia alkoholu.
 
Aromatyczne dodatki – czyli te nadające potrawom wyrazisty smak. Cebulka i czosnek cechują się intensywnym zapachem i smakiem, dlatego nie mają wielu zwolenników. Czosnek jednak pomaga na przeziębienia, wzmacnia odporność, co jest ważne podczas zimy, kiedy często łapią nas przeziębienia. Ponadto zawarte w nim substancje chronią serce i układ krążenia, a także poprawiają przemianę materii. Zawarta w nim allicyna jest także silnym przeciwutleniaczem, więc pomaga zwalczać wolne rodniki.
Warzywa zielonolistne– zalicza się do nich np. seler nazywamy także warzywem młodości, który ma działanie antywrzodowe. Kolejnym jest szpinak, który zawiera w swoim składzie sporo białka, a także żelazo, czy magnez. Posiada on także właściwości krwiotwórcze oraz działanie antynowotworowe, a także obniża poziom cholesterolu. Brukselka natomiast działa zbawiennie na przewód pokarmowy.
Jakie inne niesmaczne pokarmy byście dodali do tego zestawienia?