Jakiś czas temu coś dziwnego zaczęło się dziać z moją skórą i z przetłuszczającej się, mieszanej zamieniła się w wysuszona, łuszcząca się, szorstką pod palcami. Stosowałam wiele różnych serii kremów: nawilżających, natłuszczającyh, ochronnych, niestety nic się nie zmieniło. Kosmetyczka poleciła mi serię Lipidea do skóry suchej i odwodnionej (to nie są synonimy!) i okazało się to strzałem prawie w dziesiątkę.

Krem ma cięższą konsystencję i nie tak łatwo się go rozprowadza na skórze, jak kremy nawilżające, ale byłam na to przygotowana, bo wszystkie kremy półtłuste i tłuste pod tym względem wypadają gorzej. Pomimo tego szybko się wchłania. Ja stosuję go zgodnie z zaleceniem - na noc. Ma piękny zapach. Pomógł przywrócić równowagę mojej skórze i bardzo szybko zauważyłam stanowczą poprawę jej kondycji. Przestała się łuszczyc, jest gładka i miękka w dotyku.

Jedynym minusem jest to, że po pierwszym dniu jego stosowania wyskoczyły mi na policzkach małe czerwone krostki. Ponieważ zakupienie go było dużym wydatkiem i szkoda było mi go wyrzucić, postanowiłam stosować go dalej. Po około 4 dniach skóra się przyzwyczaiła i wszelkie objawy czulenia znikły.

Polecam szczególnie osobom, które od dłuższego czasu walczą, bez rezultatu, ze swoją skórą za pomocą zwykłych kremów nawilżających. Pewnie pomoże i im.

Nikt jeszcze nie ocenił tego produktu.

Oceń produkt Dodałeś już ocenę