Czując nadchodzące lato, instynktownie przestawiamy się na inne zapachy. Już nie kuszą nas ciepłe, korzenne czy kwiatowe wonie, tak miłe zimą. Teraz wybieramy preparaty o świeżym, najchętniej owocowym zapachu. Palmolive wyszedł naprzeciw naszym oczekiwaniom i do lubianej przez konsumentów serii Thermal Spa dodał jeszcze jeden żel pod prysznic - tym razem z efektem łaźni tureckiej.
Kosmetyk ten zawiera minerały z wód termalnych oraz naturalne olejki z pomarańczy i sosny. W połączeniu z parą pod prysznicem ma otaczać orzeźwiającym zapachem oraz pozostawiać skórę miękką i oczyszczoną.
Jakie są moje odczucia? Pozytywne, nawet bardzo. Już samo opakowanie tego żelu - butelka o pojemności 250 ml w kolorze zielonym - kojarzy mi się z latem. Zapach, zgodnie z zapewnieniami, rzeczywiście jest bardzo świeży i orzeźwiający. Poza tym, cechuje go trwałość - wyczuwam go nawet po wyjściu spod prysznica, a w połączeniu ze strumieniem wody woń staje się naprawdę mocna, ale w żadnym razie nie nachalna. Dzięki temu aromatowi kosmetyk świetnie nadaje się na budzący do życia poranny prysznic, ale także na odświeżający po ciężkim dniu wieczorny.
Żel ma gęstą konsystencję, niespływającą łatwo z dłoni czy gąbki, przez co należy do wydajnych produktów. Już niewielka ilość wystarcza do utworzenia obfitej piany.
Preparat w ogóle nie wysusza skóry, a przyznam szczerze, że się tego trochę obawiałam. Ale jest wprost przeciwnie - ten żel chyba nawet ją nawilża! Po wyjściu spod prysznica skóra jest gładka, miękka i doskonale oczyszczona. Tak więc słowa "efekt łaźni tureckiej" to nie tylko slogan reklamowy.
Używam tego specyfiku z prawdziwą przyjemnością i na pewno sięgnę po kolejne opakowanie. Gorąco zachęcam do wypróbowania.
Producent | Palmolive |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Żele pod prysznic, płyny do kąpieli |
Przybliżona cena | 10.00 PLN |