Uwielbiam kawę – jej smak, zapach, działanie. I o ile kucharka ze mnie raczej kiepska, to parzenie kawy zgłębiam jak sztukę i potrafię ją podać na kilkadziesiąt sposobów. Niewiele jest kosmetyków obdarzonych prawdziwie kawowym zapachem, jednak zdarzają się, więc wypatrzony na zakupach, wcale nie drogi olejek Naturii nie mógł pozostać na sklepowej półce.
Do wyboru mamy 3 śmietankowe wersje zapachowe: truskawka, wanilia i kawa. Powąchawszy mojego wybrańca nawet nie miałam ochoty na zapoznanie się z pierwszymi dwoma. Wspaniała, słodka, ale łagodna, włoska mokka z puszystą bitą śmietaną – to jest właśnie to. Woń rodem z najlepszej kawiarni. Mówi się, że smakowite zapachy karmią duszę i ciało, hamując apetyt na słodkości – ten niestety działa na niego pobudzająco i stymuluje kawiarnianą inwencję twórczą (przynajmniej u mnie).
Kosmetyk ten to nie żel pod prysznic, jak możnaby sądzić na pierwszy rzut oka, ale olejek. Można używać go na dwa sposoby: jak płyn do kąpieli - wlewając do wanny lub jak żel – myjąc nim ciało za pomocą gąbki. W obu przypadkach sprawdza się świetnie, choć przeszkadzać może jedno – konsystencja, bo jest to w zasadzie rzadki, dwufazowy płyn a nie żaden prawdziwy olejek. W związku z tym trzeba się liczyć z brakiem natłuszczenia czy chociaż solidnego nawilżenia (w końcu po to kupuje się olejki...) i niską wydajnością. Butelka 200 ml starcza na zaledwie 8 pryszniców z użyciem gąbki - bez niej płynu wręcz nie da się kontrolować.
Efekt końcowy to gładka i czysta, nie wysuszona (choć też nie nawilżona) i pachnąca (krótko i trochę inaczej niż sam płyn) skóra. Z pewnym niedosytem, ale jestem zadowolona. Dla takiego zapachu jestem w stanie przymknąć oko na wszystkie niedociągnięcia.
Producent | Joanna |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Olejki do kąpieli i pod prysznic |
Przybliżona cena | 5.00 PLN |