Kupiłam ten kosmetyk postępując zgodnie z zasadą, którą przyjęłam niedawno - nie wydaję na środki antycellulitowe więcej niż 20 zł. Po latach wcierania tych kosmetyków w newralgiczne miejsca przekonałam się, że nie zawsze droższe musi znaczyć lepsze. W tym przypadku wydałam 6 zł i o dziwo, były to dobrze zainwestowane złotówki.
Żel znajduje się w 200 ml, mocno pomarańczowej tubce. Jak na tak niską cenę, opakowanie zaskakuje dobrym gustem. Zawartość ma postać przezroczystego, lekko zabarwionego żelu ze znikomą ilością granulek (to witamina E zamknięta w kapsułkach). Zapach jest jakby cytrusowy, ale odbiega od wszystkiego, co do tej pory wąchałam. Jest cytrusowo-inny i trochę zalatuje pewną apteczną maścią z kasztanowca. Zapach nie jest jednak drażniący i szybko się ulatnia.
Żel rozsmarowuje się gładko, lekko i bez problemu, jednak na całkowite jego wchłonięcie trzeba poczekać co najmniej kwadrans. Po tym czasie otrzymujemy gładką, napięta skórę. Zawarta w żelu kofeina ma działanie wyszczuplające, usprawniające krążenie oraz przyspieszające spalanie tkanki tłuszczowej. Witamina E zamknięta w kapsułkach ma nawilżać, wygładzać, poprawiać napięcie i sprężystość a ekstrakt z kasztanowca regenerować i wzmacniać skórę.
Według zapewnień producenta, regularne stosowanie żelu wspomaga wyszczuplanie, pomaga rzeźbić sylwetkę i modelować kontury ciała oraz redukuje cellulit. Każdy producent kosmetyków antycellulitowych obiecuje uwolnić nas od tej przypadłości. Ja nie wierzę, że zwyczajne wtarcie najdroższego choćby kremu, zastąpi wysiłek fizyczny (na siłowni czy w jakiejkolwiek innej formie) i zdrową dietę. Gdyby same kosmetyki tak cudownie wyszczuplały, modelowały i rzeźbiły kontury ciała, po ulicach chodziłyby dziewczyny wyglądające niczym z okładek magazynów, a nie zwyczajne kobiety z krwi i kości, którym daleko do lansowanych na wybiegach modelek. Ten żel sam z siebie nie wymiecie z naszych ciał nadmiaru tłuszczu. Pozwoli jednak cieszyć się gładszą, świetnie nawilżoną, bardziej jędrną i bardziej elastyczną skórą, a to już bardzo dużo. Lepiej napięta skóra to mniej widoczne niedoskonałości.
Cellulit, który uporczywie okupuje moje uda (zmniejszając się okresowo) nie zniknął całkowicie podczas używania tego żelu, ale również nie pogłębił się, a to już coś. Dobrze nawilżona skóra, ujędrniona skóra sprawiła, że wszelkie nierówności optycznie się wygładziły.
Jak dla mnie to kosmetyk na dużą czwórkę z plusem i polecam wszystkim!
Do kupienia w Biedronce.
Producent | Torf Corporation |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Antycellulitowe, rozstępy |
Przybliżona cena | 6.00 PLN |