Przechadzając się po Rossmannie zauważyłam prawie świecące, żółte opakowanie. Przyglądając się temu - zauważyłam, iż jest to mleczko do opalania. Na dodatek w promocji. Stwierdziłam, że nie zaszkodzi spróbować i wzięłam.
Opakowanie ma pojemność 200 ml. Gdy chciałam powąchać zawartość - mleczko prysło z opakowania wprost na mój nos. Za to spory minus, gdyż dozowanie jest wyjątkowo niewygodne. Zapach jest prawie niewyczuwalny - ma w sobie coś z kwiatów (trochę lawendy) i dziwną nutkę warzyw... Cóż mi on nie przeszkadza. W domu przeczytałam dokładnie właściwości produktu i okazało się, że dodatkowo nawilża, ale o tym niestety można było jedynie przeczytać - żadnych efektów nawilżających w rzeczywistości nie było. Mleczko ma dość rzadką konsystencję, która ku mojemu zaskoczeniu szybko się wchłania.
Nie widzę różnicy pomiędzy opalaniem się przy użyciu tego mleczka, czy też słabszego o wiele olejku - może to dlatego, że moja skóra jest mało wrażliwa na promienie słoneczne.
Produkt jednym się spodoba, innym nie...
Producent | Rossman |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Kremy, balsamy, olejki ochronne (z filtrami UV) |
Przybliżona cena | 8.00 PLN |