Ten słodki prezent sprawiłam sobie z okazji końca wakacji dwa lata temu. Szukałam błyszczyka, który przypominałby mi o niezapomnianym urlopie, a nie mogąc zdecydować się na kolor wybrałam wyjście, które wydało mi się wówczas najlepszym - zestaw. I Taste Like Sugar zawiera 12 maleńkich błyszczyków w różnych kolorach (od białego, poprzez rozmaite odcienie różu aż po ciemnośliwkowy) o słodkim zapachu.
Błyszczyki mają lekki, słodkawy posmak, który nie jest jednak za bardzo wyczuwalny i na pewno nie powoduje chęci zlizywania błyszczyka z ust.
Opakowanie ma zarówno wady, jak i zalety. Z jednej strony błyszczyki są poręczne, bo maleńkie i wszędzie się mieszczą (idealne do małych, płaskich torebeczek, w których przeważnie brakuje nam miejsca na cokolwiek), z drugiej strony łatwo je pogubić, w związku z czym najlepiej nosić je w opakowaniu (które jest większe i już nie tak poręczne).
Na co dzień używałam większości błyszczyków poza dwoma najciemniejszymi, które zdecydowanie nie pasowały do mojej jasnej karnacji i nadawały mi wygląd wampira. Producent zachęca też do używania ich na ustach pomalowanych szminką w celu uzyskania bardziej połyskującego efektu. Ponieważ większość kolorów nie jest bardzo zdecydowana, nie wpływają znacząco na kolor “gołych” ust czy szminki właśnie, za to mogą nieco rozjaśnić czy przyciemnić odcień warg.
Jednak w ostateczności produkt okazał się niewypałem - żałuję, że nie mam małych kuzynek czy też innych młodszych krewnych płci żeńskiej, które na pewno z prezentu byłyby zadowolone. Ja sama błyszczykami znudziłam się dość szybko i przerzuciłam się na produkty o większej trwałości (jak na błyszczyki przystało, I Taste Like Sugar nie trzymają się na ustach zbyt długo).
Producent | Sugar Cosmetics |
---|---|
Kategoria | Usta |
Rodzaj | Błyszczyki |
Przybliżona cena | 40.00 PLN |