To ciekawe, jak bardzo mogą zmienić się gusta masowej klienteli w ciągu zaledwie kilku lat. W latach 90-tych perfumy Salvadora Dali królowały na półkach wszystkich perfumerii i były uznawane za towar z wyższej półki. Dziś trudno je gdziekolwiek przyuważyć, a kobiet obnoszących się używaniem popularnej niegdyś Laguny na próżno szukać na ulicach. Wraz z napływem zapachów tworzonych przez znanych projektantów, blask tych perfum mocno przygasł i już chyba mało komu kojarzą się z luksusem.

Dla mnie mają wartość przede wszystkim sentymentalną. Zapomniałam o nich na długi czas i dopiero dzięki wielkim porządkom znalazłam zakurzony flakonik na dnie szuflady w toaletce. To pierwsze „dorosłe” perfumy moje i mojej siostry, które mój tato przywiózł z zagranicy, kiedy byłyśmy jeszcze małe. Naszą wyobraźnię poruszał wtedy fantazyjny flakon zainspirowany dziełami Salvadora Dali (swoją drogą uważam, że jest to dzieło sztuki samo w sobie i że jest to jeden z najbardziej pomysłowych flakonów, jakie ukazały się na rynku po dziś dzień).

Dziś uderza przede wszystkim mnogość zapachów - wśród nut mamy zarówno owoce cytrusowe jak i kwiaty oraz akcenty drzewne. Trudno powiedzieć, która przebija się tu najbardziej. Dla mnie Laguna pachnieć będzie na zawsze dziecięcymi wyobrażeniami o egzotycznej, bezludnej wyspie, lazurowej wodzie, palmami, gorącym piaskiem i tajemnicą.

Nuty zapachowe:
śliwka, cytryna, ananas, żywica, malina, grejpfrut, mandarynka, brzoskwinia, konwalia, jaśmin, róża, palisander, irys, bób tonka, kokos, ambra, paczula, drzewo sandałowe, piżmo, wanilia, cedr.

Podana cena dotyczy pojemności 100 ml.

2.50

Ocena na postawie 2 opinii Zobacz opinie

Oceń produkt Dodałeś już ocenę