Ten tusz niestety robi z rzęsami (przynajmniej moimi) wszystko to, czego robić nie powinien. Skleja, pozostawia grudki i nie spełnia w najmniejszym stopniu obietnic producenta o "wyjątkowo mocnym akcentowaniu rzęs". Konsystencja jest rzadka. W swoim składzie ma ekstrakt monoi, który ma podobno dodatkowo pielęgnować rzęsy. Niestety, nie wiem czy pielęgnuje, bo w kilka dni od zakupu wyrzuciłam cały ten specyfik. Żałuję całych 22 zł, które na niego wydałam. Od razu mówię, że tusz, który nabyłam nie jest przeterminowany. On po prostu nie działa na moje rzęsy, które są niezbyt długie, ale gęste. Może dziewczyny, obdarzone naturalnie długimi rzęsami będą zadowolone, ale ja nie jestem.
hmm szkoda, ze nie przeczytalam opinii przed zakupem. zdecydowanie zgadzam sie z poprzedniczkami BEZNADZIEJA. to chyba najgorszy tusz jaki mialam. skusila mnie nietypowa szczoteczka. tusz skleja rzesy, zostawia grudki, w ogole bardzo ciezko go rozprowadzic. nie jest wart zlamanego grosza
Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie: