Pleasures Exotic EDP

Kiedy zima za oknem oraz chroniczny brak słońca stają się zbyt dokuczliwe, warto czasem sięgnąć po rozweselający i poprawiający nastrój kosmetyk. Pleasures Exotic to jeden z zapachów, które pachną latem, w tym wypadku latem w wersji bardzo egzotycznej. Przywodzi na myśl złotą plażę, hamak rozwieszony pomiędzy palmami, drink z parasolką i gorące morze - kto nie zamieniłby na taki widok naszej szarej, jesienno-zimowej pogody?

Na początku uderza słodka fala owoców: grejpfruta, mango oraz brzoskwini. Wśród owocowych akcentów pobrzmiewa też dość nieśmiało kiwi oraz ananas. Z czasem zapach zmienia się, dochodzą do głosu nuty kwiatowe, szczególnie konwalii, jednak mimo to owoce zdecydowanie wiodą prym w tej spontanicznej kompozycji i tworzą wakacyjny, radosny nastrój. Pod koniec szczególnie ładnie komponują się z piżmem i akordami drzewnymi. Całość przypomina lekki poncz owocowy - słodki, ale nie do przesady, za to skłaniający do zabawy.

Pleasures Exotic jest właściwie zapachem, który najbardziej pasuje do ciepłej pogody i może nieco kłócić się z wizerunkiem panny w kożuchu odzianej w ciepłe, zimowe buty, może warto jednak poeksperymentować i osłodzić sobie zimowe dni czymś bardziej orzeźwiającym, szczególnie, jeśli nad typowo zimowymi cięższymi kompozycjami przedkładamy lekkie, słodkie owocowe zapachy.

Muszę jednak odjąć punkt za niezbyt długą żywotność.

Nuty zapachowe:
- głowy: grejpfrut, mango, owoce egzotyczne, brzoskwinia,
- serca: zielone akcenty, liść porzeczki, piwonia, hibiskus, lychee, konwalia,
- bazy: drzewo sandałowe, piżmo.

Podana cena dotyczy pojemności 30 ml.