Minerały wkraczają wszędzie, ostatnio nawet do tuszów czy dezodorantów, również i ja od roku testuję pudry mineralne, jako naturalną konsekwencję zmiany kosmetyków na mniej chemiczne. Formuła intensive, jako ta najbardziej kryjąca, została wybrana przeze mnie na pierwszy ogień.
Po dobrych kosmetykach mineralnych (a EDM z całą pewnością należą do takich) oczekuje się dobroczynnego działania dla skóry i spektakularnych efektów. Na temat dobroczynnego działania mogę się wypowiedzieć częściowo - skóra dobrze je znosi i mam wręcz wrażenie delikatnego efektu peelingującego. Co do spektakularnych efektów...
Nie ukrywam, że plusów jest mnóstwo. Pierwszym jest ogromna ilość odcieni i realne kolory. Podkłady nie ciemnieją i można spokojnie wybierać i przebierać - strona EDM ma świetnie podzielone kolory na ciepłe, oliwkowe, złotawe, beżowe i każda grupa ma po kilka lub więcej odcieni, które można jeszcze porównać w porównywarce. Można też otrzymać darmowe zestawy testerów w opakowaniu na około tydzień (do miesiąca) użytkowania (zależy ile się używa produktu). Można znaleźć właściwy dla każdego chyba odcienia cery, nawet dla bardzo jaśniutkich i wszelkich odcieni nietypowych. Firma co jakiś czas rewiduje ofertę i wprowadza nowe odcienie - raj dla wybrednych klientek. Produkty są świetnie opisane przez użytkowniczki, co jest ogromną pomocą i ułatwia zakupy przez internet.
Na pewno nakładanie jest znacznie prostsze niż nakładanie innego rodzaju podkładu. Pędzel typu flat top genialnie rozprowadza kosmetyk na skórze i łatwo można dawkować ilość pudru - raczej nakładam go warstwami, dokładając kolejną, jeśli jest taka potrzeba. Można je pewnie nakładać też pędzlami kabuki, czy szerokimi pędzlami do pudru albo nawet sypiąc nieco kosmetyku na dłonie, rozcierając i wcierając w skórę twarzy. Formuła intensive daje porządne krycie, więc w zasadzie nie trzeba żadnego korektora, muskam tylko jaśniejszym pod oczami. Kryje cudownie i stapia się ze skórą - przy dobrze dobranym odcieniu jest przepiękny, bez żadnego efektu maski.
Przez jakiś czas trzyma się doskonale, ale potem się niestety warzy, to znaczy pokrywa warstwą sebum (?), ale powiem uczciwie, że jeszcze mi się nie zdarzyło pominąć tego etapu. Ale nawet wtedy podkład wygląda dobrze i naturalnie. Można przyłożyć do twarzy zwilżoną chusteczkę czy nawet zwykły ręcznik papierowy, który idealnie zbierze sebum z podkładu.
Zmywanie jest kompletnie bezproblemowe. Podobno kosmetyki te są tak dobre dla skóry, że można w nich spać, ale w trosce o moją pościel zmywam je przed snem. Można je mieszać ze sobą, można łączyć z innymi kosmetykami.
Do kupienia przez internet. Jest mnóstwo ofert sampli, które można obejrzeć na stronie producenta, porównać i wybrać te, które uznamy za najbardziej trafione. Potem można je zamówić - przy zamówieniach ze strony EDM warto skorzystać z darmowych testerów - chybione można oddać koleżance o innym odcieniu skóry, a samej zostać przy idealnym podkładzie.
Polecam!
Producent | Everyday Minerals |
---|---|
Kategoria | Twarz |
Rodzaj | Pudry sypkie |
Przybliżona cena | 33.00 PLN |