Bonyplus to brazylijska firma, której kosmetyki znaleźć można w niektórych hipermarketach. Wzrok przyciągają oryginale opakowania, a w takiej sytuacji brakuje tylko maleńkiego impulsu do wrzucenia kosmetyku do koszyka. Dla mnie impulsem do zakupu szamponu w fioletowej, pękatej butelce (400 ml) był zapach – miałam wrażenie, że jest winogronowy.
Faktycznie, zapach jest owocowy i ma w sobie coś z winogrona, choć lekko chemicznego. Woń na włosach jest tylko podczas mycia. Sam szampon ma dość rzadką, sino-białą konsystencję. Pieni się niezbyt dobrze, ale jego kremowa konsystencja przez to sprawia wrażenie delikatniejszej, nie przesyconej do przesady detergentami. Niestety przez to nie jest zbyt wydajny. Spłukuje się bez problemu.
Zadaniem szamponu jest wygładzanie włosów, ułatwianie układania, odżywianie i nawilżanie. Wszystko zgadzałoby się, z tym wyjątkiem, że włosy robią się miękkie aż do przesady i (przynajmniej w moim wypadku) jest to jednak spore utrudnienie podczas układania, czy prostowania prostownicą. Szampon nie wzmaga przetłuszczania, ale przez swoją miękkość włosy szybciej łapią wilgoć (jeżeli nie są potraktowane dodatkowymi środkami do stylizacji). Z niezłymi efektami używałam go także bez nakładania odżywki po myciu.
Szampon nie jest doskonały, ale na tyle dobry, by wypróbować także inne kosmetyki z serii.
Skład: aqua, sodium laurets sulfate, cocamide dea, sodium chloride, styrene/acryaltes copolymer, Mangifera indica (mango) seed oil, polyquaternium-10, parfum, peg-150 distearate, phenoxyethanol, methylparaben, propylparaben, ethylparaben, butylparaben, citric acid
Producent | Bonyplus |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja włosów |
Rodzaj | Szampony: wygładzające |
Przybliżona cena | 9.00 PLN |