Moje włosy są bardzo „niesforne” - przy odrobinie wilgoci zaraz każdy stoi w inną stroną, dlatego z prostownicą praktycznie się nie rozstaję. Kolejnym problemem moich włosów jest to, że szybko się przetłuszczają, co wiążę się z ciągłym myciem i suszeniem. Przez suszarkę i prostownicę moje włosy były suche i zniszczone, niezbyt miłe w dotyku. Próbowałam wielu preparatów, ale żaden nie pomagał. Reklamy Dove Therapy zachęciła mnie do zakupu, w końcu nic nie miałam do stracenia. Nie sądziłam też, że mi pomoże - wychodziłam z założenia, że skoro mi nic nie pomogło dotychczas to ten szampon nic nie zdziała. Myliłam się.
Już po pierwszym umyciu moje włosy stały się mięciutkie w dotyku. Po dłuższym stosowaniu zauważyłam również, że nie widać, że włosy są praktycznie codziennie suszone i prostowane. Dodatkowym plusem produktu jest przyjemny zapach, który utrzymuję się na włosach długi czas sprawiając, że wydają się dłużej świeże.
Co do wydajności - wystarczy niewielka ilość szamponu, aby uzyskać odpowiedni efekt. Cena również jest przystępna - za butelkę 250 ml zapłaciłam niecałe 9 zł.
Gorąco polecam.
Producent | Dove |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja włosów |
Rodzaj | Szampony: wygładzające |
Przybliżona cena | 9.00 PLN |