Jest to jeden z produktów z serii Pure Skin, które są przeznaczone dla skóry problemowej z niedoskonałościami. Znajduje się w małym poręcznym słoiczku (14 g) z niebieską zakrętką. Producent informuje, że ten podkład w musie doskonale kryje wszelkie niedoskonałości cery bez zatykania porów oraz że zawiera antybakteryjny cynk.
Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że kosmetyk ten rzeczywiście pomaga skórze. Nie zatyka porów, nie przyczynia się do powstawania zaskórników czy innych zmian skórnych. Kryje dosyć dobrze i nałożony w odpowiedniej ilości nie tworzy maski na twarzy. Nieźle radzi sobie z wypryskami dzięki cynkowi, który wysusza wszelkie niespodzianki.
Minusem jest gama kolorystyczna, ponieważ do wyboru są tylko dwa odcienie 01 beige i 02 sand. Ja używam koloru 02 sand i muszę dodać, że nałożony w odpowiedniej ilości stapia się ze skórą i ujednolica koloryt cery, co jest jego dużą zaletą. Jeśli chodzi o matowanie to w wypadku mojej bardzo przetłuszczającej się cery, efekt ten trwa do 2 - 3 godzin, a później trzeba buzię przypudrować.
Przyznam, że początkowo bałam się, że zbyt wysuszy moją skórę, ale tak się nie stało, gdyż podkład ten wyjątkowo służy mojej cerze. Produkt jest przetestowany przez dermatologów.
Polecam go osobom z cerą tłustą lub mieszaną i z tendencją do zmian trądzikowych.
Szkoda natomiast, że na opakowaniu nie jest podany skład produktu.
Producent | Essence |
---|---|
Kategoria | Twarz |
Rodzaj | Podkłady w musie |
Przybliżona cena | 17.00 PLN |