Jest to mój ulubiony i jedyny dezodorant, którego używam. Mieści się w typowym opakowaniu dla dezodorantów w sztyfcie - białym z niebieską zakrętką. Pod zakrętką znajduje się także plastikowa nakładka zabezpieczająca. Dezodorant jest całkowicie bezzapachowy i uważam to za duży plus, bo nie lubię, kiedy kosmetyk mający za zadanie chronić przed poceniem pachnie intensywniej i bardziej nachalnie niż perfumy.
Konsystencja pozwala na precyzyjną i bezproblemową aplikację bez zostawiania śladów, bez kruszenia się. Dezodorant nie plami ubrań i szybko się wchłania. Producent poleca go dla skóry wrażliwej oraz po depilacji. Zgadzam się z tym, ponieważ kosmetyk nie podrażnia mojej skóry, a niektórym marketowych produktom tego typu to się zdarzyło.
Jeśli chodzi o ochronę, nie mam problemów z nadmiernym poceniem i dla mnie propozycja Vichy spełnia swoją rolę w 100%. Nadmienię tylko, że deozodorant ten chroni przed nieprzyjemnym zapachem, jednak w bardzo upalny dzień, kiedy na dworze było 35 stopni, miałam lekko wilgotne pachy, ale nie było żadnego zapachu potu.
Ważną informacją jest również to, że produkt ten nie zawiera soli aluminium.
Polecam go kobietom nie narzekającym na nadmierne pocenie i tym ze skórą wrażliwą.
Producent | Vichy |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Antyperspiranty i dezodoranty |
Przybliżona cena | 75.00 PLN |