"Niezwykły koncentrat energii o działaniu ochronnym i wzmacniającym, pomaga reaktywować i stymulować działanie mitochondriów, w widoczny sposób wzmacniając Twoją skórę. Jest idealny dla cery normalnej i suchej. W okresie zimowym polecany jest dla każdego rodzaju cery, aby zapewnić Twojej skórze komfort. Krem stanowi również doskonałą bazę pod makijaż.

Widoczne oznaki starzenia zmniejszają się, a pojawienie się pierwszych zmarszczek ulega opóźnieniu. Twoja skóra będzie gładka, doskonale nawilżona i promienna.

Krem bogaty w olejek kameliowy i masło shea, dosłownie wtapia się w skórę, pozostawiając ją aksamitnie gładką. Nowoczesny pentapeptyd ( białko składające się z 5 aminokwasów) pomaga chronić komórki i dodaje im niezwykłej energii. Ekstrakt z wysokoenergetycznego owocu goji, ze względu na wyjątkowe właściwości przeciwutleniające, doskonale chroni skórę przed atakami wolnych rodników”.

Krem umieszczono w eleganckim słoiczku o pojemności 40 ml. Kosmetyk ma dość lekką konsystencję i zapach, który nie przypadł mi do gustu.

Od ponad miesiąca Initiatic jest moim absolutnym faworytem wśród kremów do twarzy. Bardzo dobrze się rozprowadza i jest dość wydajny (w 1,5 miesiąca zużyłam ok. 1/2 opakowania). Krem wchłania się szybko, nie pozostawia tłustego filmu, idealnie nadaje się pod makijaż. Bezpośrednio po użyciu skóra jest dobrze nawilżona, elastyczna, aksamitnie gładka, jaśniejsza, promienna i przyjemnie "naprężona". Poza tym sprawia wrażenie wypoczętej i zregenerowanej. Efekt ten utrzymuje się cały dzień. Po dłuższym stosowaniu zaobserwowałam wyrównanie i poprawę kolorytu, a także zmniejszenie przebarwień oraz porów - bez wysuszenia cery. Trudno mi jednak ocenić jego właściwości przeciwzmarszczkowe, gdyż stosuję go profilaktycznie.

Reasumując, polecam serdecznie ten krem wszystkim paniom po 25 roku, pragnącym spowolnić proces starzenia się skóry.

Nikt jeszcze nie ocenił tego produktu.

Oceń produkt Dodałeś już ocenę