„Krem zawiera 10 aktywnych składników: olejek z migdałów, masło karite, olejek z jojoby, olejek z pestek winogron, olejek z róży dzikiej (rosa canina), babkę lancetowatą, korę białej wierzby, mech islandzki, witaminę E, olejki eteryczne.
Kora białej wierzby i mech islandzki działają przeciwzapalnie i antyseptycznie, ponadto łagodzą podrażnienia i niwelują zaczerwienienia. Krem widocznie zmniejsza ilość zaskórników oraz zapobiega nadmiernemu wydzielaniu sebum. Produkt Synesis zawiera także olejek migdałowy, który jest uważany za bogate źródło substancji przeciwstarzeniowych, dzięki czemu Krem ma działanie regenerujące, głęboko odżywcze oraz liftingujące. Olej jojoba i babka lancetowata pomagają w leczeniu zapaleń skóry i zapobiegają jej wysuszeniu. Olejek z pestek winogron i olej z dzikiej róży dogłębnie nawilżają i zmiękczają cerę”.
Ten krem jest fantastyczny! Już dawno szukałam odżywczych kremów do twarzy, które jednocześnie odpowiadałyby potrzebom tłustej cery. Ponadto jestem zwolenniczką olejków pielęgnacyjnych w kosmetyce, więc nowość od polskiej marki Synesis od razu przyciągnęła moją uwagę.
Krem znajduje się w szklanym białym słoiczku (50 ml), bardzo eleganckim, chociaż dość ciężkim. Pachnie przepięknie, przypomina mi olejek migdałowy do ciast z dodatkiem kropelki olejku cytrynowego. Ta woń z rana jest dla mnie bardzo orzeźwiająca i rozbudzająca.
Konsystencja kremu bardzo mnie zaskoczyła. Po kremie odżywczym spodziewałam się treściwszego kosmetyku, natomiast konsystencja jest bardzo lekka, puszysta, przypomina mi bitą śmietanę. Na twarzy rozprowadza się równie idealnie, mam wrażenie rozprowadzania musu, pod tym względem jestem tym kosmetykiem oczarowana! Krem nie zostawia na skórze tłustawej, widocznej warstwy (posiadam skórę przetłuszczającą się), chociaż kiedy dotknę skóry czuję lekką warstewkę ochronną na skórze. Nie ma natomiast tego nieprzyjemnego uczucia ciężkości i można po paru minutach nałożyć bezpiecznie makijaż.
Do zalet pielęgnacyjnych kremu zaliczyłabym znakomite działanie nawilżające i wygładzające. Skóra wygląda na bardzo zadbaną, zregenerowaną. Producent deklaruje naturalny filtr UVA w składzie (masło shea), chociaż na obecne słoneczne dni, na ten krem pielęgnacyjny nakładam dodatkowo wysoki filtr przeciwsłoneczny. Dodam też, że krem nie wywołuje żadnych podrażnień na mojej łojotokowej skórze, a wręcz przeciwnie koi miejscowe zaczerwienienia wokół nosa oraz przy skórze brwi.
Wady produktu? Tylko jedna i niewielka. Zielone napisy na pudełeczku zbyt szybko się ścierają.
Ogólnie jestem bardzo zadowolona z tego kremu. To kolejny kosmetyk Synesis, na którym się nie zawiodłam i myślę, że na dłużej zaprzyjaźnię się z tą marką.
Polecam!
Producent | Synesis |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Kremy na dzień: nawilżające i odżywcze |
Przybliżona cena | 88.00 PLN |