Na rynku nie ma zbyt wielu kremów dla mężczyzn, więc mój mąż po prostu używa moich - z lepszym lub gorszym skutkiem, ale zwykle nie narzeka. Gdy Ziaja wypuściła na rynek linie Yego dla mężczyzn (w jej skład wchodzi: krem nawilżający, krem przeciwzmarszczkowy, dwa żele pod prysznic, szampon nawilżający i przeciwłupieżowy, antyperspirant, krem do golenia, żel i balsam po goleniu, żel do higieny intymnej), bardzo mnie owa linia zainteresowała.
Na pierwszy ogień poszedł krem nawilżający. Zamknięty jest w granatowej tubce (50 ml), niestety bez klapki. Moj mąż stwierdził, że jest to poręczne opakowanie, aczkolwiek nie podoba mu się, bo jest po prostu brzydkie.
Sam krem ma za zadanie nawilżać i matować. Wywiązuje się z tego całkiem nieźle. Cera jest gładka, mila w dotyku, ale matowanie nie jest zbyt intensywne i po niedługim czasie tłusta cera męża zaczyna nieestetycznie błyszczeć. Niewątpliwą zaletą tego kosmetyku jest lekka konsystencja. Powiedziałabym, że jest to raczej emulsja niż krem. Szybko się wchłania, nie pozostawia uczucia tłustości.
Zapach jest delikatny, typowo męski.
Moj mąż podsumował ten krem jako całkiem dobry i wart wypróbowania, szczególnie, że cena jest bardzo przyjazna.
Producent | Ziaja |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Kremy na dzień: nawilżające i odżywcze |
Przybliżona cena | 8.00 PLN |