Lakier Colour Instant wpadł mi w oko podczas zakupów… w Biedronce. Oczywiście znaleźć go można również w drogeriach. Spodobał mi się odcień – miętowy (nr 625) i mimo że to kolejna mięta w mojej kolekcji, wrzuciłam go do koszyka.
Niestety rozczarowałam się nieco, bo kartonik, w którym mieści się buteleczka (12 ml) nieco przekłamuje kolor, który w moim przypadku, zamiast matowego, okazał się lekko perłowy. Trudno, to jednak nie jest największy problem.
Mimo wygodnego pędzelka i nienajgorszej konsystencji, paznokcie maluje się nim bardzo trudno – trzeba co najmniej dwóch warstw i sporej zręczności, by nie pozostawić smug, ale nawet, jeżeli to się uda, paznokcie wyglądają nieciekawie.
W kwestii dwóch głównych obietnic producenta, czyli szybkiego schnięcia i trwałości – sprawdza się to połowicznie. Lakier schnie w miarę szybko nawet przy drugiej warstwie, ale trwałość jest taka sobie – u mnie już drugiego dnia po malowaniu na brzegach paznokci pojawiają się odpryski. Ze zmywaniem na szczęście nie ma problemu.
Lakier nie jest może najgorszy, ale ja go nie polecam (chyba, że do jednodniowych „kreacji”).
Producent | Eveline Laboratories |
---|---|
Kategoria | Dłonie |
Rodzaj | Lakiery |
Przybliżona cena | 4.00 PLN |