Chce ostrzec wszytkie czytelniczki Kafeterii przed zakupem tej maskary. Kupując ją cieszyłam się, że w końcu będę miała rzęsy niczym prawdziwa gwiazda rodem z Hollywood. Niestety zawiodłam sie i to bardzo. Tusz nie spełnia nawet w jednej dziesiątej moich oczekiwań. Rzęsy są posklejane i trudne do rozczesania, biała baza efektownie wydłuża rzęsy, ale po nałożeniu czarnego tuszu efekt ten totalnie sie gubi tworząc kupki maskary. Rzęsy wygladają jak "upaciane" a nie umalowane.
Kupiłam go po bardzo okazyjniej cenie, dlatego jestem zadowolona, ale gdybym wydała 50zł, byłaby wściekła, bo tusz jest całkowicie przeciętny, tusze avonu są już lepsze od niego. Sprawdza się po nałożeniu czarnego od razu na biały, inaczej efekt jest beznadziejny. Równo z nim kupiłam Maybeline xxl i musze przyznać że choć tańszy jest 100 razy lepszy!!!
Opakowanie: Zapach: Konsystencja: Działanie: