"Krem intensywnie nawilża i wzmacnia skórę dzięki zawartości kompleksu HialuRose, unikalnemu połączeniu kwasu hialuronowego i oleju z wiesiołka (ang. evening primrose oil), bogatego w kwasy omega – 6. Kwas hialuronowy w połączeniu z kwasami omega-6 tworzy nawilżający film ochronny na skórze, ogranicza transepidermalną utratę wody i zatrzymuje ją w naskórku. Doskonale nawilżona skóra staje się mniej podatna na podrażnienia i odzyskuje sprężystość i jędrność. Zawarte w kremie składniki regulują proces złuszczania naskórka pozostawiając skórę gładką i elastyczną".
Od lat jestem fanką kremów Oeaporol - szczególnie działa na mnie nazwa wiesiołek i uwielbiam jego zapach. Jako że cenię sobie zawartość kwasu hialuronowego w kosmetykach, bardzo ucieszył mnie fakt, iż marka postanowiła uwzględnić ten składnik w najnowszej serii Hydrasense. Do wyboru w tej serii są kremy: odżywczy i nawilżający. Po ten pierwszy z pewnością sięgnę już u progu chłodniejszej jesieni, natomiast lżejsza wersja nawilżająca wydała mi się idealna na lato.
Kosmetyk mieści się w uroczym okrągłym słoiczku (50 ml). Konsystencja jak się okazuje nie jest wcale taka lekka, ale bardzo dobrze się rozprowadza na skórze i nie roluje się. Nawilżenie jest rewelacyjne, skóra robi się od razu miękka i gładka. Rano wygląda na wypoczętą i jędrną. Stosuję ten krem jedynie na noc, ponieważ po pierwsze nie do końca dobrze się wchłania, a po drugie - nie posiada filtra przeciwsłonecznego. Z utęsknieniem czekam na ten moment, kiedy Oeaparol pomyśli o swoich wiernych konsumentach, które dbają o ochronę przeciwsłoneczną swojej skóry. Zapach oczywiście cudowny!
Producent | Oeparol |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Kremy na dzień: nawilżające i odżywcze |
Przybliżona cena | 17.00 PLN |