Zdawać by się mogło, że w słoiczkach z kremami niewiele można już zmienić. A jednak! Kiedy odkręciłam swój egzemplarz pierwszy raz spotkało mnie niemałe zaskoczenie. Moim oczom nie ukazał się sam krem, tylko kolejna, nieprzezroczysta przykrywka z dziurką. Drogą prób i błędów doszłam w końcu o co w tym wszystkim chodzi. Dopiero później sięgnęłam po instrukcję, na której czytamy:

„W słoikach do kremów zastosowaliśmy membranę z „kominkiem”. Która zabezpiecza krem przed zakażeniem i pozwala na jego systematyczne dozowanie, aż do całkowitego opróżnienia opakowania. Po odkręceniu nakrętki, należy delikatnie nacisnąć membranę, co powoduje wyciśnięcie odpowiedniej ilości kremu. Wyciśnięty krem nanieść na twarz i rozsmarować.”

Ciekawe, prawda? Trochę zdziwiłam się czytając o zakażeniu kremu, bo nigdy nie zdarzyło mi się coś takiego, ale kto wie, może po prostu skład kremu wymaga takich rozwiązań. W każdym razie, panie, którym nie spodoba się takie małe dziwactwo, mogą wyjąć membranę i używać kremu w klasyczny sposób. Jednak trzeba przyznać, że jest to bardzo wygodne. Kremu wyciska się dokładnie tyle, ile trzeba, nie dostaje się on pod paznokcie, jak w przypadku grzebania paluchem w słoiczku. I faktycznie, krem bez problemów zużywa się do samego końca. Do tego jest jakby bardziej wydajny, małe 40ml zużywa się bardzo wolno.

Teraz słów kilka o samym kremie. Jest on przeznaczony do cery wrażliwej, bez względu na wiek. Zawahać się mogą osoby młodsze, z cerą przetłuszczającą, skłonną do trądziku, gdyż krem ten jest półtłusty. Przyznam, że sama miałam takie obawy, lecz szybko się rozwiały. Krem, wbrew pozorom, jest stosunkowo lekki i szybko się wchłania, nie zatyka porów. Poza tym, kiedy używa się go na noc, rano nie ma po nim ani śladu, za to skóra jest zregenerowana, odżywiona i zrelaksowana. Dla mnie najważniejszym był fakt, że znikły podrażnienia, objawy zmęczenia i stresu. Krem zawiera ekstrakt z kawioru, który jest źródłem naturalnych składników, m.in.: fosforu, witamin A, D, E, protein, fosfolipidów i mikroelementów, które razem zebrane działają odżywczo i ujędrniająco.

Bogata, kremowa konsystencja. Bardzo ciekawie pachnie – raczej ciężko, ale przyjemnie.

Nigdy nie przepadałam za typowymi kremami na noc, wolałam używać dziennych, jednak ten specyfik zmienił moje nastawienie o 180 stopni. Śmiało polecam go wszystkim sceptykom!

5.00

Ocena na postawie 2 opinii Zobacz opinie

Oceń produkt Dodałeś już ocenę