Także i ten kosmetyk, podobnie jak kremy z serii Lilia, zyskał u mnie bardzo „wędrowny” charakter. Pojawia się raz na mojej toaletce, a raz u mojej mamy, chociaż tak naprawdę należy do niej. Mama nie potrafi się z nim rozstać, gdyż jest zachwycona delikatnym działaniem śmietanki, bardzo pożądanym przy jej dojrzałej cerze, natomiast ja nie mogę wyjść z podziwu dla skuteczności i „bezbolesności” w usuwaniu wielu uporczywych tuszy do rzęs, z którymi nie radzi sobie wiele mleczek, czy też specyfików do demakijażu oczu.

Śmietankę wyposażono w wygodny dozownik, a butelka 200ml starcza na dość długo – nawet dwóm osobom. Jej konsystencja jest bardzo lekka, przypomina specyfiki typu 2 w 1 (mleczko i tonik).

Nie jest absolutnie tłusta, delikatnie, ale dokładnie i skutecznie oczyszcza skórę z makijażu, kurzu, czy sebum. Lekko napina, ujędrnia, ale także nawilża skórę. Jak wspomniałam – świetnie radzi sobie z tuszami, nie powodując pieczenia i nie podrażniając oczu.

Pachnie niezwykle dzięki obecności eterycznego olejku sandałowego w składzie. Pozostałe substancje aktywne to: wyciąg z lilii, wyciąg z Centella asiatica, olej sezamowy, olej słonecznikowy i roślinna witamina E.

Gorąco polecam!

Nikt jeszcze nie ocenił tego produktu.

Oceń produkt Dodałeś już ocenę