Maseczki Dermaglinu są powszechnie dostępne i lubiane, jednak sądzę niewiele osób słyszało o kremach produkowanych przez tą firmę. Maseczki są niezłe, więc czemu nie wypróbować kremu.
Kosmetyk przeznaczony jest dla cery normalnej lub przesuszonej, w praktyce oznacza to, że prawie każda z nas będzie z niego zadowolona przynajmniej w tej chłodniejszej części roku. Krem ma w zasadzie lekką konsystencję, jednak nie wchłania się do końca i pozostawia na skórze warstewkę – nazwijmy ją „ochronną”. Nie przeszkadza to zupełnie w położeniu makijażu. Przy mrozach i zimnych wiatrach moja mieszana cera sprawiała wrażenie zadowolonej, jednak kiedy zrobiło się trochę cieplej zaczęła się szybciej przetłuszczać.
Jego działanie ma polegać przede wszystkim na nawilżaniu i natłuszczaniu - z tego zadania wywiązuje się wyśmienicie, docenią to szczególnie posiadaczki suchej skóry. Kojenie podrażnionej skóry oceniam jako dobre, natomiast z łagodzeniem zaczerwienień jest już znacznie gorzej. Ogólnie jest to krem do podstawowej pielęgnacji a nie żaden as do zadań specjalnych.
Zapach – świeży, ogórkowy, dość intensywny, ale nie utrzymujący się długo na skórze.
Na uznanie zasługuje wygodny pojemniczek z dozownikiem, mieszczący 50ml. Niestety po otworzeniu można go przechowywać zaledwie 6 miesięcy, zatem mój do kolejnej zimy już nie doczeka.
Może być, ale nie powala na kolana.
Skład: Aqua, Ceteareth-20, Ceteareth-12, Cetearyl alkohol, Cetyl palmitate, Glyceryl stearate, Isopropyl palmitate, Glycerin, Cyclomethicone, Hamamelis virginiana, Melissa officinalis, Canola oil, Butyrospermum parkii, Helianthus annuus, Cetearyl alkohol, Phenoxyethanol, Kaolin clay, Panthenol, Methylparaben, Butylparaben, Propylparaben, parfum, Acrylates C10-C30 alkyl acrylate crosspolymer, Disodium EDTA, Sodium hydroxide, BHA
Producent | Dermaglin |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Kremy na dzień: nawilżające i odżywcze |
Przybliżona cena | 29.00 PLN |