Kosmetyk z tych rzadko dostępnych. Pod magiczną nazwą kryje się 1,5 g błyszczyka, który "łączy w sobie dwa gorące odcienie, idealne na lato". Ja mam kolor Summer Fever. Obiecane "dwa odcienie" były już niemal całkiem wymieszane, gdy je otrzymałam, a kolor ostateczny to róż (przypominający naturalny kolor ust) przełamany delikatnym pomarańczem, plus drobinki, jak się okazuje - złotawe.
Nie wiem czy wszystkie błyszczyki w pisaku tak trudno się wykręcają - najpierw nie mogłam się doczekać aż w końcu coś pokaże się na pędzelku, w końcu jak to się stało - to w nadmiarze. Mniejsza o to - trzeba się uczyć na błędach. Nakładanie na usta nie sprawia większych problemów, ale raczej tylko tym, którzy umieją się posługiwać taką formą aplikacji – zwłaszcza w przypadku kiedy kolor powinien być rozprowadzony równomiernie. Ponieważ obecnie mam zdrowe gładkie usta nie powinno mi to sprawić trudności, a jednak.
Błyszczyk rzeczywiście idealny jest na lato, bo takie połączenie kolorów wygląda dobrze jedynie przy opalonej buzi. Do tego miło kojarzący się zapach, chociaż trudny do sprecyzowania. Nawilża usta, jak napisał producent, podobno również chroni usta dzięki filtrom UVA, ale jaki wysoki jest ów filtr tego już się nie dowiemy.
Na pewno nie kupiłabym go w cenie standardowej, udało mi się go nabyć w nieporównywalnie niższej - 7,90 zł. Generalnie jest to przyjemny produkt, cieszy oko w opakowaniu i na ustach. Jak już się ktoś nauczy go aplikować to może mieć całkiem fajną zabawę.
Dla mnie to taki ciekawy gadżet do torebki.
Producent | Oriflame |
---|---|
Kategoria | Usta |
Rodzaj | Błyszczyki |
Przybliżona cena | 30.00 PLN |