Obecnie jestem w 5 miesiącu ciąży i jak to w ciąży bywa skóra zaczęła się naciągać, zauważyłam rozstępy na brzuchu i udach. Pan w aptece polecił mi krem Fissan. Opakowanie nie zrobiło na mnie dobrego wrażenia. Po wyciągnięciu z pudełka, naszym oczom ukazuje się tubka w kolorze biało-różowym, ogólnie nie przyciągająca uwagi. I właśnie na opakowaniu kończą się chyba minusy tego specyfiku.
Krem jest bardzo wydajny, przyjemnie pachnie, konsystencja jest gęsta a sama zawartość ma beżowy kolor. Krem wmasowuje się bardzo łatwo, nie pozostawia tłustej lepiącej warstwy. Podczas masażu i po nim daje się odczuć mrowienie i przyjemne ciepło. Po kilku dniach stosowania zauważyłam, że skóra jest napięta, i rozstępy znacznie się zmniejszyły. Znikło również nieprzyjemne swędzenie brzucha a co za tym idzie skóra jest super nawilżona.
Polecam kobietom w ciąży - cena nie jest wygórowana, produkt bardzo wydajny. Zamierzam jeszcze go kupić.
Producent | Sara Lee Household and Body Care |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Antycellulitowe, rozstępy |
Przybliżona cena | 19.00 PLN |