Sól do kąpieli to kosmetyk, który bezwzględnie musi znajdować się na mojej łazienkowej półce, a że wydajność soli nie należy do wysokich, więc pojawiają się u mnie raczej produkty tańsze, co wcale nie znaczy gorsze. I jak się ostatnio przekonałam, nawet taki przedział cenowy daje duże i coraz większe możliwości wyboru.
Tym razem, dokładnie w Lidl’u, udało mi się zdobyć sól z guaraną. Guarana swoje cenne właściwości zawdzięcza dużym stężeniom naturalnej kofeiny, które zawiera. Działa orzeźwiająco, kondycjonująco i pomaga spalać tłuszcz. Niestety, jedyną rzeczą, którą ta sól otrzymała „w spadku” po tej cudownej roślince – jest zapach – pomarańczowo-herbaciany, znany z napojów energetyzujących. Poza klasycznymi, „solnymi” właściwościami dostarczania skórze mikro- i makroelementów, sól niczym innym nie grzeszy. Sam zapach guarany, według mnie, nie daje żadnych efektów aromaterapeutycznych, ale jest swojego rodzaju rzadkością w kosmetyce i ciekawą odmianą.
Sól ma dość drobne ziarenka, z powodzeniem nadaje się wiec do peelingu. Kryształki w większości są biało-przezroczyste, jest też kilka zielonych i pomarańczowych. Po dodaniu soli, woda nie pieni się, ale barwi się na żółto – w połączeniu z mydlaną pianą nie wygląda to zbyt estetycznie.
Pudełko soli mieści 600 g. Jest wygodne i bardzo estetyczne jak na produkt w tej kategorii cenowej.
Jest to raczej ciekawostka, godna eksperymentu, niż mała rewolucja godna polecenia.
Producent | Lervia |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Sole i zioła do kąpieli |
Przybliżona cena | 4.00 PLN |