Kiedy kupowałam ten produkt, stał na półce obok innych popularnych żeli do mycia, ale myślę, że dokonałam dobrego wyboru. Nie wiem czy firma C-Clean jest dostępna i znana na polskim rynku, ponieważ od dawna mieszkam zagranicą.
Zacznijmy od opakowania: ma on dosyć "lekarski" wygląd, nie wygląda na pierwszy rzut oka jak żel "antypryszcze", jest testowany klinicznie i dermatologicznie. Ma on pojemność 125 ml. Jego minusem może być zapach. Nie jest on mentolowy, raczej słony. Ma konsystencję żelu, co może spowodować wylewanie się produktu przez otwór zamykany na klapkę. Posiada on mikrogranulki peelingujące oraz odblokowujące pory - jak zapewnił producent.
Po zastosowaniu tego żelu na twarzy (mam cerę mieszaną) zauważyłam, że skóra ma zdrowy koloryt, nie jest podrażniona i nawet sucha skóra na policzkach jest odpowiednio nawilżona. Nie czuję żadnego dyskomfortu. Nie mam problemów z krostkami na całej twarzy, bardziej z wągrami na nosie i trochę na policzkach, ale ten żel odblokował mi pory i usunął wągry, jest ich znacznie mniej. Ma się wrażenie, że on ściąga pory. Jeśli już są krostki, to zmniejsza je, a ropnym wykwitom nie pozwala się dalej "rozwijać".
Co mnie bardzo cieszy - nie muszę po nim stosować kremu, bo skóra nie jest napięta i jak już pisałam odpowiednio nawilżona. Jestem bardzo zadowolona z produktu. Mogę powiedzieć, że na drugi dzień po zastosowaniu, bez mycia, skóra jest „zbalansowana”. Rano nie ma żadnych czerwonych niespodzianek.
Dałabym temu produktowi 5 punktów, ale ten zapach...
Producent | C-Clean |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Żele i pianki do mycia |
Przybliżona cena | 6.00 PLN |