Rozszerzone pory
STYLISTKA MAŁGORZATA SOŁEK • dawno temuDziurki na twarzy wyglądają nieestetycznie i są zmorą zarówno kobiet jak i mężczyzn. Co gorsza pory lubią się zatykać, a stąd już prosta droga do tworzenia się pryszczy. Z tym problemem zmagają się głównie osoby o cerze tłustej lub mieszanej, u których na całej twarzy lub tylko w strefie T widoczne są nieestetyczne punkciki.
Niestety porów nie da się usunąć lub całkowicie zamknąć. Tylko osoby o skórze suchej lub normalnej mają pory ściągnięte i słabo widoczne. Pory to nic innego jak ujścia gruczołów łojowych. Gdy gruczoły te produkują nadmiar sebum, pory otwierają się i są narażone na gromadzenie się w nich zanieczyszczeń.
Poprzez systematyczną i odpowiednio dobraną pielęgnację możemy nie tylko oczyścić twarz z czarnych punkcików, ale także przymknąć pory, aby cera wydawała się gładka i świeża.
Najważniejsze jest oczywiście oczyszczanie. Największym pielęgnacyjnym wrogiem skóry jest zapominanie o demakijażu. Nigdy nie kładziemy się spać w makijażu. Najlepiej jest zawsze nosić w torebce nasączone chusteczki do demakijażu. Niestety sam demakijaż nie wystarczy. Skórę zwłaszcza tłustą i mieszaną należy oczyścić również żelem o działaniu ściągającym i antybakteryjnym. Do czyszczenia możesz użyć dłoni, specjalnej gąbeczki lub najskuteczniejszej broni a mianowicie specjalnej szczoteczki, którą możesz kupić w każdej drogerii lub dołączoną do opakowania żelu do mycia twarzy. Wbrew pozorom codzienne stosowanie żeli z drobinkami ścierającymi może tylko dodatkowo pogorszyć stan cery. Peeling najlepiej jest wykonywać 1–2 razy w tygodniu, zwłaszcza jeśli myjemy twarz szczoteczką, która także usuwa martwe komórki naskórka. Na dogłębne oczyszczanie porów skóry warto wybrać się do gabinetu kosmetycznego. Pomocna będzie również mikrodermabrazja i peeling kawitacyjny.
Do ściągnięcia rozszerzonych porów wprost niezbędna będzie maseczka, najlepiej z glinką. Glinka jak żadna inna substancja nie tylko oczyszcza ale także doskonale matuje, wysusza wypryski i zwęża ujścia gruczołów łojowych. Maseczkę wykonuj 1–2 razy w tygodniu, najlepiej po uprzednim zastosowaniu peelingu.
Po dokładnym oczyszczeniu skóry nie należy zapomnieć o zastosowaniu toniku, najlepiej bez dodatku alkoholu. Tonik możesz zastąpić naparem z szałwii, który doskonale ściąga pory. Ostatnim krokiem jest nałożenie kremu. W przypadku cery tłustej i mieszanej najlepiej sprawdzą się kremy matujące.
Przy rozszerzonych porach równie ważny jest odpowiedni makijaż. Unikamy stosowania kosmetyków rozświetlających, szczególnie w środkowych partiach twarzy. Warto także stosować wygładzającą bazę pod podkład, która wyrówna powierzchnię skóry.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze