Krem dostałam w prezencie. Jego niemiecka nazwa to Enthaarungscreme. Po przeczytaniu informacji na opakowaniu już byłam zadowolona. Myślę sobie: "To niemiecki produkt, więc na pewno dobry".
Ma delikatny i przyjemny zapach bzu. Konsystencja kremowa, lekka.
Jest dostępny w fioletowym pudełku. Otwieram, i co widzę? Tylko 150 ml tubka, a powinna być jeszcze łopatka! Trudno, zamiast łopatki użyłam łyżki kuchennej. Stosując się do zaleceń producenta, nałożyłam krem na nogi i pozostawiłam na skórze zalecane 5 minut. Po tym czasie spłukałam. Po wytarciu okazało się, że nie wszystkie włoski zostały usunięte, mimo iż bardzo dokładnie i równomiernie rozprowadziłam krem.
Na opakowaniu było ostrzeżenie, że przez 24h po użyciu nie stosować dezodorantów, perfum i lotionów zawierających alkohol. Zastosowałam się do tego i nawet przez dwa dni niczym nie smarowałam nóg. Po trzech dniach niespodzianka - wysypka, mimo iż nie jestem uczulona na żaden ze składników.
Tak czy owak, krem wylądował na dnie szuflady i raczej jeszcze długo tam będzie.
Producent | Schlecker |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Golenie i depilacja |
Przybliżona cena | 20.00 PLN |