Produkty marki Wilkinson są w moim rodzinnym domu od kiedy pamiętam. Po żele do golenia tej marki zawsze sięgał po nie mój tata. Teraz sama kupuję je dla męża i dla siebie, bo uważam, że sprawdzają się o niebo lepiej od tych przeznaczonych wyłącznie dla kobiet. Zresztą, dlaczego kobieta nie może używać męskiego kosmetyku jeśli jej odpowiada? Szczególnie, jeśli jest tak rewelacyjny jak żel z serii Protect, a mam porównanie i w mojej ocenie spisuje się lepiej niż ten sam konkurencyjnej firmy.
Do wyboru dwa warianty: moje Sensitive z ekstraktem z aloesu lub Extra Protection z wit.E. Żel ma zwartą konsystencję, po wyciśnięciu na dłoń staje się zielono- biały, bardzo puszysty, co idealnie ułatwia aplikację. Nie spływa tylko świetnie trzyma się skóry - to ważne, bo tańsze żele do golenia są rzadkie, jakby rozwodnione, mniej wydajne.
Jako, że jest to kosmetyk przeznaczony dla mężczyzn, jego zapach jest stricte męski, świeży lekko koloński, ale w porównaniu z podobnymi specyfikami niezbyt intensywny. Tu ten aromat jest wyczuwalny, ale łagodny.
Jestem zwolenniczką depilacji za pomocą depilatora lub golarki, ale obecnie częściej sięgam, bo typową maszynkę (również w wariancie dla mężczyzn!) i wraz z tym żelem depilacja trwa szybko i sprawnie. Kosmetyk równo rozprowadzam na wybranych partiach ciała (całe nogi, przedramiona, bikini), a niechciane włoski są usunięte w mgnieniu oka. Żel zmiękcza je, daje odpowiedni poślizg dzięki czemu maszynka sunie po skórze nie robiąc żadnych szkód, zresztą z nim ani razu jeszcze się nie zacięłam, co niestety zdarzyło mi się już w przeszłości i odczułam to dość boleśnie. Co więcej mimo tego, że żel jest puszysty to nie zapycha maszynki!
Moja skóra jest wrażliwa, ale zawsze po depilacji odczuwam szorstkość i od razu muszę sięgnąć po balsam, a po użyciu opisywanego żelu skóra w tym rejonie jest bardzo gładka i miękka, nie ma śladu po suchości, ale i tak oczywiście musi być dodatkowo nawilżona.
Dobrze, że producent zrezygnował z dodatku mentolu, bo ta substancja zwykle sprawia, że moja świeżo ogolona skóra piecze i jest zaczerwieniona, a żel Protect nie tylko skutecznie ułatwia golenie, bo także łagodzi i chroni przez podrażnieniami. Krótko mówiąc dla mnie nie ma lepszego żelu do golenia, inne mogą się schować. Mój mąż również podziela moje zdanie.
Producent | Wilkinson |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Golenie i depilacja |
Przybliżona cena | 10.00 PLN |