Nie potrafię przejść obojętnie obok drogerii Rossmann i nie wejść do środka. Co więcej, jeśli nie mam czasu tam pojechać, robię się trochę nieznośna... Tym razem wybrałam się do Rossmanna celowo, gdyż po pierwsze - moja półka z kosmetykami świeciła pustkami, a po drugie - musiałam zaspokoić swoje damskie ego. Skuszona promocją zaopatrzyłam się w olejek do demakijażu oczu.
Prosta, biała buteleczka 150 ml z logo drogerii posiada solidną granatową zakrętkę. Moim zdaniem lepszym rozwiązaniem byłaby tu klapka, gdyż otwarty olejek przez przypadek może się wylać i wtedy nie chcę myśleć, co mogłoby się stać. Zapach przypomina oliwkę dla dzieci, jednak jak dla mnie jest on zbyt chemiczny.
Jeśli chodzi o działanie, to olejek bardzo dobrze radzi sobie z usuwaniem makijażu. Nie podrażnia oczu - na drugi dzień moje powieki nie szczypały, ani też nie były spuchnięte. Pozostawia jednak zbyt tłustą warstewkę, którą najlepiej zmyć ciepłą wodą.
Producent | Rossmann |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Demakijaż oczu i ust |
Przybliżona cena | 3.00 PLN |