Istnieje 7 typów rozstań. Jak je rozpoznać i jak sobie z nimi poradzić?
PAULINA BRZOZOWSKA • dawno temuDla niektórych z nas rozstania są łatwe i nie wiążą się z wylewaniem łez w poduszkę. Dla innych każde zerwanie staje się tragedią i powodem do wielotygodniowych rozpaczań. Niezależnie od tego, jak reagujemy na zakończenie związku, możemy wyróżnić kilka typów rozstań. Lista została sporządzona przez internautki, które wspólnymi siłami znalazły sposób na uporanie się z każdym typem zerwania. Z iloma z nich miałyście do czynienia?
Rozstanie 1: Za obopólną zgodą
To jest ten typ, kiedy siadacie do kolacji i uświadamiacie sobie, że nie macie o czym rozmawiać. Po prostu iskra, która pojawiła się na początku związku zgasła, a wasza relacja przypomina już tylko koleżeńską umowę. Co więcej, obydwoje jesteście tego świadomi i wspólnie podejmujecie decyzję o rozstaniu. W tym przypadku załamanie i smutek pojawiają się niezwykle rzadko. Po takim zerwaniu skupcie się na czymś, co poprawia wam nastrój, a cała sprawa szybko ucichnie.
Rozstanie 2: To było do przewidzenia
Wasz związek chylił się ku upadkowi już od jakiegoś czasu. Po prostu czuliście w kościach, że dzieje się coś złego. A może tylko jedna strona czuła. Byliście wykończeni domysłami i stresem, jaki się z tym wiązał, więc kiedy jedna strona w końcu postanawia to zakończyć, czujecie w zasadzie ulgę. Rekonwalescencja jest bardzo prosta. Powinniście odpocząć i ukoić nerwy. Może dobrym pomysłem jest krótka wycieczka?
Rozstanie 3: Nikt się go nie spodziewał
Ten typ jest wyjątkowo trudny do przepracowania. Jednego dnia wszystko jest wspaniale i pięknie, aż tu nagle związek legł w gruzach. Głównym problemem związanym z takim rozstaniem jest szok. Kiedy nie spodziewaliście, że stanie się coś złego, nie do końca wiecie, jak odnieść się do nowej sytuacji. Tutaj sprawdzi się jednak wyjątkowo banalna sentencja. Czas leczy rany. Bo leczy, naprawdę.
Rozstanie 4: Wyjątkowo bolesne i tragiczne
Wy nie tylko byliście parą. Wy żyliście razem, dzieliliście się wszystkimi smutkami i radościami. Byliście już praktycznie rodziną. I wtedy wydarzyło się coś, co przekreśliło szansę na wspólną przyszłość. Ktoś powiedział o jedno zdanie za dużo, albo zrobił coś niewybaczalnego. Po takim rozstaniu potrzebujecie przede wszystkim wsparcia bliskich osób i czasu na przetrawienie całej sytuacji. Nie bójcie się wyrzucić z siebie negatywnych emocji. To naprawdę pomaga szybciej zapanować nad problemem.
Rozstanie 5: Jednostronne
Nie jesteście na tym samym etapie w waszej relacji. Dlatego jedno z was postanawia zakończyć niesatysfakcjonujący związek i ruszyć dalej, chociaż druga strona zdecydowanie tego nie chce. Niezależnie do tego czy jesteście zrywającymi i porzucanymi, to rozstanie będzie boleć. Ale wystarczy mnóstwo słodyczy, lodów i spotkań z przyjaciółmi, żeby szybko przejść nad nim do porządku dziennego.
Rozstanie 6: Logistyczne
Związki na odległość są okropne. Nie wszystkie, ale zdecydowana większość. Byliście osobno zbyt długo i postanawiacie się rozstać. Sprawę znacznie ułatwi fakt, że nie widujecie się na co dzień. Mimo to powinniście usunąć się nawzajem z mediów społecznościowych, żeby nie kusiły was nocne telefony. Poza tym nie za wiele zmieni się w waszym codziennym życiu.
Rozstanie 7: Zdradziłam/em cię
Tu nie chodzi nawet o stratę partnera, na którym wam zależało. Tu chodzi przede wszystkim o utracone zaufanie i poczucie bycia oszukanym. Jeżeli to wy jesteście stroną zdradzoną, zachowajcie spokój i darujcie sobie zemstę. Choć może wam się wydawać, że to pomoże ukoić złość, tak naprawdę tylko rozjątrzy ranę. Nie warto.
A jakie są wasze sprawdzone sposoby na przetrwanie rozstania? Wolicie czekoladoterapię czy solidną porcję łez? Podzielcie się swoją opinią i sprawdźcie tutaj, jak ten temat komentują nasi użytkownicy!
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze