Jak jeść mniej? 5 sztuczek!

Każda z nas marzy o zgrabnej sylwetce. Czasami jednak osiągnięcie ideału okupione jest wieloma wyrzeczeniami, a wytrwanie w postanowieniach bardzo trudne. — Tak naprawdę raz podjęta dieta musi trwać już zawsze, jeśli ma być skuteczna. Oprócz opracowanego indywidualnie jadłospisu warto wspomagać się dodatkowymi sposobami, które zmobilizują nas i pomogą wdrażać prawidłowe nawyki żywieniowe. – podpowiada Agata Szmajduch, dietetyk medyczny z Instytutu FRAIS. Czasem najprostsze rozwiązania okazują się najlepsze.

1. Dzienniczek żywności

Zapisuj codziennie każdą porcję posiłku, wszystkie przekąski, spożywane płyny, zaznaczając, czy były słodzone, czy nie. Po kilku dniach przeanalizuj zapisane informacje i zastanów się, które z przekąsek były zbędne. Pamiętaj, aby zaznaczać godziny posiłków, dzięki czemu będziesz mogła zaplanować menu na kolejne dni. Jeśli np. w pracy o godzinie 10:00 sięgasz po drożdżówkę, zastąp ją owsianką, jogurtem z musli lub bananem i garścią orzechów. Dzięki notatkom dowiesz się, kiedy organizm domaga się dodatkowej dawki energii, a także które produkty powinnaś odrzucić.

1. Unikaj jedzenia z dużych opakowań

Ponieważ ciężko ulec pokusom, najlepiej ich unikaj. Zrezygnuj z ustawiania paczki ciastek na stole, pudełka krakersów przy komputerze czy paczki chipsów podczas oglądania filmu. Pracując, oglądając czy grając nie zauważysz, jak znikną kolejne porcje jedzenia.

— Przede wszystkim w ogóle powinniśmy unikać sytuacji, w których jemy bezmyślnie, wykonując jednocześnie inne czynności. Celebrujmy posiłek. Je nie tylko nasz żołądek, ale także zmysły, zwłaszcza oczy. Skupmy się na jedzeniu, cieszmy nim i zwolnijmy, ponieważ przed telewizorem lub komputerem jemy znacznie szybciej i więcej. Warto również porcjować jedzenie. Jeśli już nie możemy wytrzymać bez przekąsek, podzielmy je na tak małe porcje, żebyśmy nie pochłaniali od razu całości. W porcjowaniu pomogą nam woreczki śniadaniowe. Pamiętajmy również o zamiennikach. Chipsy można zastąpić prażonym musli lub orzechami, waflami ryżowymi lub chrupkami kukurydzianymi. Warto także wypróbować chipsy z selera, które są tanie i proste do przygotowania. – podpowiada dietetyk, Agata Szmajduch.

1. Jedzenie tylko za stołem

Bardzo ważne jest miejsce spożywania posiłków, dlatego najlepiej ograniczyć się do stołu, który powinien jako jedyny mebel kojarzyć nam się z jedzeniem. Jeśli podjadasz, leżąc na sofie, siedząc w fotelu, przed komputerem czy w łóżku, to skupiona najczęściej na innych czynnościach nie kontrolujesz poziomu głodu i tego ile zjadasz. Ważne jest więc, by posiłki odbywały się nie tylko o stałych porach, ale też w jednym miejscu. Dodatkowo, warto wykorzystać mniejsze talerze, które optycznie będą wydawały się pełne, ale zmieści się na nich nieco mniejsza porcja.

1. Czego oczy nie widzą, tego żołądkowi nie żal

Najprostszą metodą uniknięcia podjadania między posiłkami jest usunięcie wszystkich przekąsek, ewentualnie pochowanie ich z zasięgu wzroku. Jeżeli lubisz dokładki podczas obiadu, nie stawiaj garnków na stole, a najlepiej nałóż całą porcję bezpośrednio na talerz.

1. Nie wyłamuj się

Staraj się nie robić odstępstw od diety, ponieważ im więcej razy sobie pofolgujesz, tym trudniej będzie ci przestrzegać diety. Usprawiedliwiając się wakacjami, wizytą znajomych czy urodzinami koleżanki, oszukujesz samą siebie.

— Dieta jest sposobem na życie. Nie możemy przestrzegać jej przez tydzień, a w weekend wpaść do sieci fast foodów i zjeść potężny zestaw. Nie ma też nic gorszego niż głodzenie się i jedzenie na zmianę. Nie dość, że działania te nie przyniosą rezultatów, to mogą prowadzić do przybrania na wadze wskutek efektu jo-jo. Warto dobrać wraz z dietetykiem taki jadłospis, który nie będzie zbyt restrykcyjny i znaleźć potrawy, dzięki którym zachowamy przyjemność jedzenia. – kończy dietetyk z Instytutu FRAIS.

Źródło: informacja prasowa Beata Kośmider