„Stan gry”, Kevin Macdonald
Kevin Macdonald to twórca, który konsekwentnie zaskakuje. Teraz nakręcił thriller polityczny. I poradził sobie z tym zadaniem naprawdę wyśmienicie.Stan gry jest jak wyśmienita układanka, w której każdy z elementów zachwyca z osobna i jednocześnie doskonale uzupełnia obraz całości. Perłą jest tutaj scenariusz. Nie ma tu zaskakiwania na siłę, piętrzenia absurdów, sztucznego podkręcania akcji, strzelanin, eksplozji, pościgów. W miejsce tego dostajemy śledztwo rodem z klasycznych kryminałów. Wyśmienite aktorstwo i doskonałe zdjęcia.
Rafał Błaszczak