„A jeśli nasz świat jest ich rajem?”, red. Gwen Lee i Boris Elaine Sauter
DOMINIK SOŁOWIEJ • dawno temuKsiążki tego autora należą do kanonu najwybitniejszych dzieł fantastyki naukowej. Ta adresowana jest do czytelników, którzy znają powieści amerykańskiego pisarza. Sięgną do niej także ci, którzy chcą zrozumieć, co siedzi w umyśle człowieka kreującego wirtualny świat i zaludniającego go wymyślonymi postaciami. Niektóre wizje przypominają majaczenia chorego, żyjącego po drugiej stronie lustra. Pisarz wspomina także o swoich związkach z kobietami, eksperymentach z alkoholem i wizytach u terapeutów.
Książki tego autora należą do kanonu najwybitniejszych dzieł fantastyki naukowej, a kilka z nich pojawiło się na ekranach kin (m.in. słynny Blade Runner i Raport mniejszości). Philip K. Dick, nazywany przez niektórych Dostojewskim science fiction, to pisarz, dzięki któremu fantastyka naukowa została podniesiona do rangi prawdziwej literatury i funkcjonuje dotąd na równych prawach, co książki pisarzy z tzw. mainstreamu. A jeśli nasz świat jest ich rajem to zapis kilku wywiadów, których Philip Dick udzielił na kilka tygodni przed swoją śmiercią. Rozmowy z pisarzem opublikowane zostały bez korekty, typowej dla wywiadów prasowych, dlatego w szczególny sposób oddają atmosferę dyskusji z Philipem Dickiem – dyskusji zabawnej, ironicznej i przede wszystkim nasyconej intelektualną energią, charakterystyczną dla autora Człowieka z Wysokiego Zamku.
Bez wątpienia najciekawsze fragmenty książki dotyczą powieści Sowa w świetle dnia, którą Dick zaczął pisać, ale nigdy jej nie ukończył. Pomysł na książkę zrodził się w trakcie wizji, które pisarz miał na początku lat 80-tych. Dotyczyły one spotkań z pozaziemską cywilizacją, która wykorzystywała umysł Dicka do nawiązania kontaktu z mieszkańcami Ziemi. Trzeba przyznać, że niektóre wizje, o których mówi Philip Dick, przypominają majaczenia chorego człowieka, żyjącego po drugiej stronie lustra.
Dwa rozdziały książki poświęcone zostały słynnemu filmowi Ridleya Scotta Blade Runner, nakręconego na podstawie książki Czy androidy marzą o elektrycznych owcach? (film został zekranizowany po śmierci pisarza; autor nigdy nie widział go w całości). Z rozmów dowiadujemy się m.in., jak bardzo Dick dumny był z tego, że jedna z jego książek znajdzie się wreszcie na ekranach kin i że w filmie zagrają popularni aktorzy z Hollywood. Stąd jego fascynacja produkcją, tworzeniem scenografii, pracą nad scenariuszem, a nawet promocją filmu. Do książki Gwen Lee i Boris Elaine Sauter sięgną więc nie tylko wielbiciele literatury science fiction, ale i pasjonaci X muzy, którzy pragną dowiedzieć się czegoś interesującego o jednej z najciekawszych produkcji filmowych autorstwa Ridleya Scotta.
W zbiorze wywiadów z Philipem K. Dickiem znajdziemy również oryginalne rozważania naukowe, nawiązujące do filozofii starożytnych Greków, do matematyki, fizyki kwantowej, religioznawstwa i neurologii. Dick snuje swoją teorię o trzech fundamentalnych pierwiastkach tworzących kosmos przekładając to jednocześnie na fabułę swoich powieści (przede wszystkim Sowy w świetle dnia). Opisuje także swój warsztat pracy, sposób konstruowania postaci, fabuły oraz poszukiwania nowych, świeżych pomysłów. Widzimy więc jak teoretyczne rozważania, zaczerpnięte z lektury książek i artykułów naukowych, przekładają się na tworzenie literatury. Ale pisarz wspomina również o swoich eksperymentach z alkoholem, o fascynacji chrześcijaństwem i gnostycyzmem, o swoich związkach z kobietami oraz o wizytach u terapeutów.
Ostatnie rozmowy z Philipem Dickiem stanowią ważne uzupełnienie Bożych inwazji – biografii pisarza napisanej przez Lawrence'a Sutina. Dzięki niej jesteśmy w stanie, na swój sposób, usłyszeć żywego Philipa Dicka, wczuć się w klarowny, a czasami niezwykle pogmatwany sposób jego myślenia, znany choćby z Ubika, Bożych inwazji, powieści Valis i Transmigracji Timothy’ego Archera.
Trzeba z pełnym przekonaniem stwierdzić, że książka Gwen Lee i Boris Elaine adresowana jest głównie do czytelników, którzy znają już powieści amerykańskiego pisarza. Ale na pewno sięgną do niej ludzie zainteresowani literaturą jako taką, którzy chcą zrozumieć to, co siedzi w umyśle genialnego człowieka, kreującego wirtualny świat i zaludniającego go wymyślonymi przez siebie postaciami.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze