Red lips

Jest w czym wybierać. Zanim jednak zdecydujesz się zmienić w femme fatale, pamiętaj, że to kolor na specjalne okazje. Rozkwita wieczorową porą i nie lubi towarzystwa. Do dominujących krwistych ust najlepiej pasują tylko lekko podkreślone oczy.

Krok pierwszy: demakijaż

Demakijaż to podstawa. Kiedy robimy makijaż wieczorowy najlepiej jest dokładnie zmyć resztki kosmetyków z całego dnia i ponownie umalować twarz. Na oczyszczoną skórę nakładamy nawilżający krem. Najlepiej wybierać kosmetyki z adnotacją „polecane pod makijaż”.

Przed makijażem użyłam:

delikatnego mleczka oczyszczającego Olay Total Effects 7x,żelu do mycia twarzy dla cery mieszanej lub tłustej Olay Skin Adapt,łagodzącego i nawilżającego toniku do twarzy Olay Skin Comfort,kremu przeciwrodnikowego i promieniochronnego Synesis Rokitnik i Macadamia,kojącego żelu pod oczy Mary Kay Indulge.

Krok drugi: nanosimy podkład i puder

Na całą twarz i szyję nakładamy podkład w odcieniu naszej skóry. Jeśli mamy nie całkiem doskonałą cerę, a zwykle tak jest, zaczerwienienia pokrywamy miejscowo korektorem. Ma to być makijaż nie tylko na wieczór, ale być może i na całą noc — więc by trzymał się twarzy długie godziny, po wchłonięciu pierwszej warstwy, podkładu, nakładamy drugą. Całość delikatnie pokrywamy sypkim pudrem. Najlepszy będzie taki, który da efekt satynowego wykończenia lub matujący, jeśli mamy skórę z tendencją do błyszczenia.

Do makijażu użyłam:

podkładu dopasowującego się do cery Revlon Beyond Natural w kolorze jasnym beżowym,rozświetlającego flamastra do twarzy Mary Kay Signature w kolorze shade 1,mineralnego podkładu pudrowego Mary Kay w kolorze ivory 2.

Krok trzeci: delikatnie podkreślamy oczy

Oko musi być delikatnie podkreślone. Tak by wydobyć jego naturalny błysk. W tym celu pokrywamy całą powiekę jasnym, delikatnie mieniącym się cieniem. Sporą ilość nakładamy w wewnętrznym kąciku i wąską smugę na dolnej powiece, tuż pod rzęsami. Rzęsy pokrywamy tuszem pogrubiającym. Najlepszy będzie taki, który wysycha odrobinę dłużej, ale nie kruszy się i nie obciąża rzęs. Jeśli mamy słabo podkręcone rzęsy, dobrze będzie użyć wcześniej zalotki.

Do makijażu użyłam:

korektora i podkładu na powieki Amway E. Funkhouser New York,mineralnego cienia do powiek Mary Kay w kolorze sweet pink,mascary silnie pogrubiającej Yves Rocher Couleurs Nature w kolorze noir 01.

Krok czwarty: malujemy usta

Czerwone usta muszą być pomalowane perfekcyjnie, bo przy tak zdecydowanej barwie łatwo uzyskać „krzywizny”. Dlatego najpierw nałóż szminkę na pędzelek o sztywnym włosiu i dokładnie obrysuj kontur. Wszelkie nierówności na bieżąco wyrównuj patyczkiem z watką lub chusteczką owiniętą wokół palca. Dopiero potem wypełnij całe usta kolorem. Zagryź na chusteczce nadmiar szminki, a następnie pomaluj ponownie. Pomadkę wrzuć do torebki i w trakcie wieczoru poprawiaj, kiedy znajdziesz sposobność. Pamiętaj, że czerwień ust jest „gwoździem programu” i jeśli się zetrze, makijaż będziesz wyglądać blado.

Do makijażu użyłam:

pomadki Revlon LipGlide Color Gloss w kolorze ruby slippers 35.

Krok piąty: nakładamy róż

Na koniec modelowanie twarzy. Wybieramy neutralny odcień różu. Podkreślamy kości policzkowe. W przypadku twarzy o szerokiej żuchwie możemy musnąć różem kości szczęki. Wąskie czoło muskamy rozświetlaczem, podobnie jak nos i szczyt kości policzkowych.

Do makijażu użyłam:

pędzla Mary Kay Minerfal Foundation,naturalnego różu Yves Rocher Couleurs Nature w kolorze teint mat abricote 31.

***

Modelka: Joanna Małek
Makijaż: Natalia Kaliś
Zdjęcia: Michał Trawiński
Fryzura wspomagana mocno utrwalającym lakierem do włosów Wellaflex Większa Objętość marki Wella