Dobrze jest mieć własne zdanie, czasami warto powiedzieć „nie”. Ale nie zawsze. Niestety, często asertywność mylimy z bezsensowną przekorą. Nie dość, że jest to zachowanie skrajnie niedojrzałe, to jeszcze może nam poważnie zaszkodzić.
— Jeśli, zamiast patrzeć na własną korzyść, odnosimy się do innych i zastanawiamy się czy będzie to zgodne z ich oczekiwaniami, czy też zrobimy im na przekór — mamy do czynienia z bardzo niezdrową sytuacją – nie ma wątpliwości psycholog Emilian Walendzik z Ośrodka Pomocy Psychologicznej w Warszawie (www.psycholog-warszawa.com.pl).
Mówienie „nie” dla zasady, tzw. „nie, bo nie” jest normalne, ale u 3–4 — letniego dziecka i, później, w okresie dojrzewania.
– Małe dziecko odkrywa, że odmawianie może być alternatywą dla słuchania się rodziców i zaczyna to nadużywać. U nastolatków natomiast negacja wszystkiego jest manifestem siły i niezależności. Około dwudziestego roku życia etap buntu powinien się zakończyć – wyjaśnia Walendzik.
Czasem jednak „odmawianie z urzędu” staje się naszym sposobem na relacje z ludźmi także w dorosłym życiu. – Taka postawa może być efektem lęku przed bliskim kontaktem z innymi. Negacja staje się wtedy po prostu mechanizmem obronnym. W takim wypadku warto udać się do psychologa – radzi nasz ekspert.
Rozwiąż test:
1. Twoje koleżanki umówiły się w kawiarni, której bardzo nie lubisz. Chcą, żebyś też tam przyszła:
a) zgadzasz się bez słowa sprzeciwu
b) pytasz, czy mogą wybrać inny lokal
c) oznajmiasz, że do tego lokalu na pewno nie pójdziesz.
2. Twój szef po raz kolejny każe ci zostać dłużej w pracy:
a) zostajesz, bo jak szef wydaje polecenie, to pracownik musi się słuchać
b) zaczynasz negocjacje
c) przypominasz, że to niezgodne z kodeksem pracy i idziesz do domu
3. Znajomi namawiają cię na śpiewanie w klubie karaoke, mimo że nie masz talentu wokalnego:
a) pod presją decydujesz się na występ
b) wykręcasz się i zapewniasz, że następnym razem spróbujesz
c) od razu mówisz, że to wykluczone i kończysz rozmowę
4. Twój chłopak mówi, że źle wyglądasz w czerwonym kolorze:
a) wyrzucasz wszystkie ubrania w tym kolorze
b) przyjmujesz uwagę, ale sama wiesz, w czym dobrze wyglądasz
c) kupujesz kilka czerwonych sukienek
5. Podczas kursu taksówkarz zaczyna rozmowę o polityce. Szybko okazuje się, że masz inne zadnie niż on:
a) dla spokoju przytakujesz
b) nieśmiało przedstawiasz swoją opinię
c) mówisz, że się z nim nie zgadzasz i rozmowa szybko przeradza się w kłótnię
6. W życiu trzeba:
a) umieć się dostosować
b) robić swoje, ale też patrzeć na innych
c) robić tylko to, co w duszy gra
7. Dostałaś zaproszenie na elegancki bal, gdzie obowiązują wieczorowe stroje, których ty nie lubisz nosić:
a) nie ma rady, trzeba się wystroić
b) nie idziesz na bal
c) idziesz w zwykłych ciuchach
8. Wszystkie twoje koleżanki zachwycają się nowym filmem, a tobie się on nie podoba:
a) udajesz, że masz takie samo zdanie
b) wytykasz najgorsze, twoim zdaniem, elementy filmu
c) prosto z mostu mówisz, że film jest fatalny
9. Najlepiej czujesz się:
a) jako podwładny
b) na kierowniczym stanowisku
c) w wolnych zawodach
10. Współlokatorka prosi cię o ściszenie muzyki:
a) przyciszasz o kilka poziomów
b) przyciszasz o jeden poziom
c) robisz głośniej, bo nie ma jeszcze 22
***
Punktacja:
przewaga odpowiedzi „a” - nie masz własnego zdania
Godzisz się na wszystko, nie umiesz albo nie chcesz się sprzeciwiać. Taka postawa może szybko obrócić się przeciwko tobie, o ile już tak się nie stało. Nie można dogodzić wszystkim, czasem trzeba pójść pod prąd. Nie dla zasady, nie z przekory, ale we własnym interesie. W przeciwnym razie ludzie nie będą cię traktować poważnie.
przewaga odpowiedzi „b” – jesteś kobietą skłonną do kompromisu
Wiesz co to jest asertywność i nie boisz się jej wykorzystywać. No może czasami, ale to pewnie z niechęci do kłótni i sprzeczek. Po prostu wolisz wybrać spokój. Generalnie jesteś kobietą kompromisu, starasz się szukać rozwiązań, które będą w miarę korzystne dla przeciwnych stron. Z drugiej strony zdajesz sobie sprawę, że nie zawsze jest to możliwe.
przewaga odpowiedzi „c” – negujesz wszystko z urzędu
Zawsze masz swoje zdanie, nawet… gdy go nie masz. Schemat jest ten sam: mówić coś innego niż pozostali. Postaraj się przemyśleć swoje postępowanie, negacja nie powinna być jedynym sposobem na relacje z ludźmi. Pomyśl, może to ktoś inny czasem ma rację, może warto pójść na kompromis? Czy to nie jest bardziej opłacalne niż ciągłe kłótnie?
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze