Rodzina zaprzyjaźniona
MONIKA BOŁTRYK • dawno temuDomy dziecka to przechowalnie, w których wychowankowie dostają jedzenie i dach nad głową, ale nie miłość. Nie każde dziecko ma szansę zostać adoptowanym, ale każde może mieć rodzinę zaprzyjaźnioną, w której będzie miało kogoś bliskiego, kto interesuje się jego uczuciami i problemami. Tego wyzwania mogą podjąć się również osoby samotne.
Rodzina zaprzyjaźniona to tzw. wolontariat rodzinny. Do jej zadań należy dawać dziecku wsparcie, zainteresowanie i miłość. Zaniedbane przez rodziców, umieszczone w placówce potrzebuje bliskich mu ludzi, zainteresowanych jego problemami. Pierwsze spotkania odbywają się zawsze na terenie domu dziecka i pod okiem pedagoga. Najpierw „przyjaciele” systematycznie odwiedzają dziecko w placówce, a po jakimś czasie można zabierać je do własnego domu, na weekendy, ferie czy wakacje. Na to potrzebna jest jednak zgoda sądu rodzinnego. Najczęściej status rodziny zaprzyjaźnionej jest wstępną formą do rodziny zastępczej, choć wcale nie musi.
Łatwiejsza niż adopcja
Akt zawarcia związku małżeńskiego nie jest koniecznym warunkiem do tego, aby zostać przyjacielem dla dziecka. Można być w związku partnerskim lub żyć w pojedynkę. Należy zgłosić się do jednego z Centrów Pomocy Rodzinie, któremu podlega konkretna placówka. Tam można uzyskać dokładne informacje na temat opieki nad dzieckiem. Choć należy spełnić szereg warunków, to procedura w tym wypadku jest dużo prostsza, niż przy adopcji. Należy mieć ukończone 24 lata, stałe miejsca zamieszkania w Polsce, pełnię praw obywatelskich i cywilnych, wymagane jest też zaświadczenie lekarskie o dobrym stanie zdrowia, umożliwiającym odpowiednią opiekę nad dzieckiem. Chętni są kierowani do ośrodka adopcyjno-opiekuńczego, gdzie po rozmowach muszą uzyskać opinię o predyspozycjach psychicznych. Pracownicy PCPR sprawdzą też, czy są odpowiednie warunki mieszkaniowe i stałe źródło utrzymania, a także czy osoba ubiegająca się o status rodziny zaprzyjaźnionej nie nadużywa alkoholu i nie zaniedbuje własnych dzieci (wywiązuje się z obowiązku alimentacyjnego, a także nie była i nie jest pozbawiona praw rodzicielskich). Opieką można otoczyć też dziecko, którego biologiczni rodzice nie zrzekają się praw rodzicielskich, co jest wymagane w przypadku adopcji.
Ogromna odpowiedzialność
Wydaje się więc, że zostać rodziną zaprzyjaźnioną jest łatwo. Zanim jednak zdecydujemy się na taki krok, warto uświadomić sobie wszystkie konsekwencje takiej decyzji. To trudne, poważne i odpowiedzialne zadanie. Co prawda rodzina zaprzyjaźniona nie ma wobec dziecka żadnych zobowiązań prawnych, to jednak w grę wchodzą emocje i uczucia. Najważniejszą jej rolą jest to, aby bez względu na okoliczności nie zawieść dziecka i utrzymywać z nim regularne kontakty. Chociaż formalnie można w każdej chwili zrezygnować z roli rodziny zaprzyjaźnionej, to jednak warto pamiętać, że to dziecko już kiedyś było porzucone i nie wolno go zawieść po raz kolejny.
Nieuniknioną rzeczą jest nawiązanie więzi między rodziną zaprzyjaźnioną, a dzieckiem, które później tęskni. Dlatego warto się zastanowić, czy jesteśmy na to gotowi, czy będziemy mieli czas i cierpliwość dla niego. Może się zdarzyć, że dziecko po przejściach ma problemy, a rodzina zaprzyjaźniona musi być przygotowana na wsparcie go, jeśli tylko będzie tego potrzebowało. Nie można takiemu dziecku powiedzieć, jesteś niegrzeczny, przestałeś mi się podobać, mam cię dość, zostawiam cię, tak jak nie powiedzielibyśmy w ten sposób własnemu dziecku. Pamiętajmy więc, że to pomysł i sposób na życie, z którego nie można się wycofać, kiedy się okaże, że nie wszystko idzie tak, jak sobie wyobrażaliśmy. Nie jest też dobrą motywacją, zaspokajanie swojej samotności i rekompensata własnych problemów. To pierwszy krok do stworzenia toksycznych relacji, które wcale dziecku się nie przysłużą. Ono nie jest bowiem w stanie zapełnić pustki, braku przyjaciół, rodziny czy partnera.
Miłość w zamian
Duża odpowiedzialność za dziecko nie oznacza jeszcze, że rodzina zaprzyjaźniona wiąże się z samymi problemami. W tej relacji zaspokajane są potrzeby obu stron. W zamian za opiekę i zainteresowanie dostajemy przyjaźń dziecka, tę niesamowitą więź jaka łączy nas z nim. Możemy patrzeć, jak ono się rozwija. Wiemy, że czas jemu poświęcony jest najlepiej spędzonym czasem. Każda godzina ma sens, bo dzięki temu dziecko dostaje ciepło i miłość.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze