Wigilia na Ukrainie

Ukraina jest jednym z niewielu państw na świecie, gdzie obchodzone są dwie Wigilie. Pierwsza, katolicka, obchodzona jest tradycyjnie24 grudnia, a prawosławna 6 stycznia. Niezależnie od daty jednakże, ten szczególny dzień, u naszych sąsiadów, nazywany jest Swiatyj Weczir, Bahatyj Weczir, Bahata Kutia, albo Wilija. Wigilię na Ukrainie świętuje się podobnie jak u nas. Jest tradycja dzielenia się Prosforą (czyli święconą bułeczką z przaśnego chleba), która pełni rolę naszego opłatka. Tradycja12 dań na Wigilię jest również praktykowana w większości domów. Wedle starych podań powinno się również położyć po główce czosnku na każdym rogu stołu, aby odpędzić złe duchy, a do wieczerzy nie może zabraknąć chleba – symbolu pożywienia, czosnku – symbolu zdrowia, soli – znaku obfitości, oraz miodu – wróżącego powodzenie.
A oto przepisy na dwie tradycyjne, świąteczne potrawy pochodzące od naszych sąsiadów.
Barszcz ukraiński

• 2l wywaru mięsnego,
• 500ml zakwasu buraczanego,
• 150g boczku wędzonego,
• 150g wieprzowiny (bez kości),
• 150g kiełbasy,
• 100g fasoli,
• 4 buraki,
• 2 ziemniaki,
• 150ml śmietany,
• 50g masła,
• koperek, natka pietruszki, czosnek, cukier, sól, pieprz

Jak ugotować barszcz ukraiński? Fasolę płuczemy, zalewamy 0,5 litra wywaru, zagotowujemy i odstawiamy na jakieś 2 — 3 godziny, po czym gotujemy w tym samym wywarze, aż zmięknie. Buraki pieczemy w piekarniku do miękkości, obieramy ze skórki i trzemy na tarce, na dużych oczkach. Boczek i kiełbasę kroimy w kostkę i podsmażamy na maśle przez 4– 6 minut. Następnie dodajemy pokrojoną w kostkę wieprzowinę i dusimy 20 – 30 minut. Pod koniec duszenia dodajemy pokrojoną w piórka cebulę i drobno krojone ziemniaki. Mięso wrzucamy do fasoli, dodajemy resztę wywaru, buraki i zakwas. Czekamy, aż całość się zagotuje, doprawiamy 5 zsiekanymi ząbkami czosnku, solą, cukrem i pieprzem. Gotujemy, aż ziemniaki będą miękkie. Podajemy posypane drobno siekanymi koperkiem i natką pietruszki, oraz kleksem śmietany.
Bliny pszenno – gryczane

• 250g mąki pszennej,
• 250g mąki gryczanej,
• 600ml mleka,
• 120g masła,
• 30g drożdży,
• 3 jajka,
• sól, cukier

Drożdże zagniatamy z odrobiną cukru. Następnie rozprowadzamy je w mleku i dodajemy 3 łyżki mąki pszennej. Całość zagniatamy raz jeszcze i odstawiamy w ciepłe miejsce.
Resztę mąki przesiewamy przez sito do miski, dodajemy oddzielone od białek żółtka, szczyptę soli, stopione i ostudzone 50g masła i wyrośnięty rozczyn. Dokładnie wyrabiamy ciasto, na koniec dodając pianę ubitą z białek.
UWAGA! Od momentu dodania piany przestajemy ciasto ugniatać. Zamiast tego bierzemy drewnianą łyżkę i bardzo delikatnie mieszamy, aż składniki się połączą.
Roztapiamy na patelni resztę masła i smażymy okrągłe placuszki. Nie smażą się długo – gdy z obu stron będą miały złocisty kolor, powinny być gotowe.
Bliny podajemy z kwaśną śmietaną, lub z konfiturą.