Tabbouleh z 1500 kg pomidorów

Tabbouleh to charakterystyczna dla kuchni arabskiej sałatka, której głównymi składnikami jest kuskus (lub bulgur) oraz pomidory. Bywa nazywany również sałatką libańską i to właśnie w Libanie, pobito rekord świata w ilości przygotowanego tabbouleh – gotowało go 300 kucharzy.
Na skład największej na świecie porcji tabbouleh zużyto – 1500kg pomidorów, 1600 kg natki pietruszki, 420 kg cebuli. Sałatkę zrobiono podczas imprezy"Hummus jest libański". Libańczycy walczą o humus i tabbouleh pragną bowiem zastrzec obie potrawy, jako narodowe.
Przepisów na tabbouleh jest mnóstwo i choć może pogoda za oknem nie nastraja na spożywanie lekkich sałatek opartych na pomidorach i każe nam szukać bardziej treściwego dania, to zawsze można tabbouleh przygotować jako dodatek bądź zjeść porcję na kolację. Spośród wielu kulinarnych fantazji na temat tabbouleh, wybrałam dla Was przepis z blogu Bea w kuchni:
 
Tabbouleh wg Lilo

• 150 g ‘kaszki’ bulgur
• 200 ml ciepłej wody
• ok. 100 ml oliwy z oliwek
• sok z 2 cytryn
• 1 pęczek natki pietruszki (u mnie więcej)
• 1 pęczek mięty (10 łodyżek w oryginale)
• ½ pęczka kolendry
• 1 cebula
• 3 pomidory
• sól
• papryczka z Espelette lub pieprz kajeński
• 1 łyżka zmielonego kuminu

Bulgur dobrze wypłukać w zimnej wodzie. Wodę, oliwę, sok z cytryn i przyprawy umieścić w misce i dobrze wymieszać. Następnie dodać bulgur.Pomidory sparzyć, obrać ze skórki, pozbawić pestek i pokroić w drobną kostkę. Dodać je do bulguru, posolić.Cebulę obrać i drobno poszatkować; dodać do pomidorów.Zioła umyć, osuszyć i drobno poszatkować (uwaga : jako, że mięta szybko czarnieje, możemy jej listki ‘schować’ pod natką pietruszki i poszatkować je w ostatniej chwili, tuż przed wymieszaniem).
Dodajemy zioła do miski, przykrywamy i wstawiamy do lodówki na około pół godziny. Następnie sałatkę dokładnie mieszamy i odstawiamy na kolejne 30 minut.