Pedofilów czekają wyższe kary
ANETA RZYSKO • dawno temuOrganizatorzy kampanii Stop pedofilom chcą uświadomić rodzicom, że ich dzieci przebywające na czatach nie potrafią czytać między wierszami. We wtorek (8.06) w życie wszedł nowy przepis w polskim prawie, który zmienił kwalifikację pedofilii. Dzięki temu kara za gwałt na nieletnim będzie wynosiła minimum 3 lata więzienia. Nowe przepisy zakładają także, że przestępstwem będzie już uwodzenie dzieci w Internecie. Taka nowelizacja umożliwi większy zakres działania policji, co przełoży się na jej skuteczność.
Ruszyła nowa odsłona kampanii Stop pedofilom. Organizatorzy chcą uświadomić rodzicom, że ich dzieci przebywające na czatach nie potrafią czytać między wierszami. We wtorek (8.06) w życie wszedł nowy przepis w polskim prawie, który zmienił kwalifikację pedofilii. Dzięki temu kara za gwałt na nieletnim będzie wynosiła minimum 3 lata więzienia. Nowe przepisy zakładają także, że przestępstwem będzie już uwodzenie dzieci w Internecie. Taka nowelizacja umożliwi większy zakres działania policji, co przełoży się na jej skuteczność.
Znowelizowany kodeks karny zawiera szereg instrumentów, które pozwolą na sprawniejszą walkę z pedofilią. Nowe przepisy będą także lepiej chronić zarówno osoby, które już zostały dotknięte przez sprawców, jak i potencjalne ofiary. Kodeks karny przewiduje zaostrzenie kar za przestępstwa seksualne popełniane wobec osób poniżej 15. roku życia lub członków najbliżej rodziny (kazirodztwo). Ponieważ pedofilia rozwija się głównie w Internecie, prewencyjne działania policji zostaną skierowane głównie na obecność pedofilów w sieci. Zwiększony zakres możliwości funkcjonariuszy pozwoli na podjęcie przez nich działania nie tylko wówczas, gdy pedofil bezpośrednio zaatakuje dziecko, ale także, kiedy będzie podejmował jakiekolwiek próby uwodzenia nieletniego. Wprowadzany został również zakaz potajemnego nagrywania i rozpowszechniania w sieci wizerunków osób lub kontaktów seksualnych. Za udostępnienie takich nagrań lub zdjęć bez zgody osób, które są na nich prezentowane, grozi od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia. Skończą się więc rozterki wielu wypowiadających się na forach internetowych. Jedną z wypowiedzi znalazłam pod adresem www.forumprawne.org - Przez ostatnie 4 miesiące moja bliska koleżanka spotyka się z następującą, przykrą sytuacją: były chłopak tworzy co jakiś czas profile na nk i tym podobnych portalach, następnie zamieszcza na nich zdjęcia w negliżu swojej byłej dziewczyny i wchodzi na konta jej znajomych czy też zaprasza jej znajomych… przez co grono osób oglądających te kompromitujące zdjęcia stale się powiększa… Jakie kroki prawne może podjąć, żeby ukarać osobę zachowującą się w ten sposób? - pisze jeden z początkujących użytkowników.
Uwodzenie to też przestępstwo
Pierwsza zmiana dotyczy nowelizacji przepisów odnośnie uwodzenia dziecka w Internecie. Za popełnienie takiego czynu sprawca może zostać ukarany. Dotychczas nie było to możliwe, a policja musiała czekać, aż pedofil bezpośrednio zbliży się do dziecka. Nowelizacja przepisów umożliwiła policjantom zwiększenie zakresu pracy operacyjnej w sieci, czyli tzw. prowokacji. Dzięki temu pedofila będzie można ukarać zanim zostanie skrzywdzone dziecko.
Druga, równie ważna zmiana dotyczy możliwości przeprowadzenia farmakologicznej terapii u pedofilów jeszcze przed opuszczeniem zakładu karnego. Dotychczas było to możliwe dopiero wówczas, gdy skazany opuścił mury zakładu. Teraz, taka terapia będzie stosowana już w czasie odbywania kary. Decyzja o podaniu środków farmakologicznych zmniejszających popęd seksualny będzie należała do sądu. Sędzia będzie ją musiał podjąć na pół roku przez terminem zakończenia kary. Dzięki temu policja i sąd będą miały większą kontrolę nad sprawcami pedofilskich czynów a terapia w końcu będzie także stosowana regularnie.
Ostatnią, najważniejszą zmianą w kodeksie karnym, jest zmiana kwalifikacji czynu, jakim jest zgwałcenie osoby nieletniej. Od chwili wprowadzenia nowelizacji w życie (8.06.2010), czyn ten uważany jest za zbrodnię, a kara nie może być niższa niż 3 lata więzienia. Dotychczas osoba skazana za tego typu czyn w więzieniu spędzała minimum dwa lata.
Internet coraz bardziej niebezpieczny
Problem seksualnego wykorzystywania dzieci z roku na rok wzrasta. Z policyjnych danych wynika jednak, że w okresie od 2007 do 2009 roku przestępstwami o charakterze seksualnym zostało pokrzywdzonych ponad 29 tys. osób, a wśród nich było prawie 25 tys. małoletnich. Sprawcy tych przestępstw nie pozostają bezkarni. W 2007 roku policjanci wykryli 89,1 proc. tych przestępstw, w 2008 roku – 88 proc., a w ubiegłym roku – 90,6 proc.
Problemem jest nie tylko fizyczne wykorzystywanie nieletnich, ale również ich uwodzenie za pośrednictwem Internetu. Coraz bardziej popularnym miejscem dla pedofilów, w którym mogą swobodnie werbować swoje ofiary, są telefony komórkowe. Jest to tzw. seksting. Chodzi tu głównie o przesyłanie zdjęć erotycznych i pornograficznych za pośrednictwem usługi MMS. Takim zachowaniem zbulwersowani są rodzice nastolatków - Nie mogę zrozumieć, dlaczego dzieciaki robią coś takiego. Aż strach pomyśleć, że moje dziecko mogłoby robić sobie erotyczne zdjęcia i umieszczać je w Internecie lub przesyłać znajomym. Przeraża mnie też, że mogłoby je wysyłać nieznajomym, starym facetom poznanym w Internecie - tłumaczy Joanna, mama 13-letniej Dominiki i dodaje — Najgorsze jest to, że rodzic nie ma nad tym kontroli. Choć nie wiem, jak bym się starała, to moja córka może takie zdjęcia zrobić w pięć sekund i tak samo szybko je wysłać do kogoś. Moja rola kończy się na wychowaniu a przecież dziecko jest pod wpływem tylu czynników. Nie przed wszystkim jestem w stanie je uchronić i kontrolować. Bardzo bym chciała, ale nie jestem w stanie i nikt nie jest.
Warto sobie zadać pytanie, dlaczego przestępcy tak łatwo nawiązują kontakt z nieletnimi. Wpływ na to ma kilka czynników. Przede wszystkim jest to brak kontroli przeglądanych stron internetowych oraz czatów przez rodziców. Dorośli często nie mają kontroli nad tym, czym ich dziecko tak naprawdę zajmuje się łącząc się z Internetem. Niestety wielu rodziców nie wie nawet, w jaki sposób włączyć komputer. Specjaliści zalecają, aby posiedzieć troszkę z dzieckiem przy komputerze, wyrazić zainteresowanie stronami, które przegląda, grami, którymi się interesuje, a przede wszystkim pokojami na czatach, w których przebywa. Należy wzbudzić zaufanie u dziecka i pokazać, że bardzo chcemy poznać jego świat a nie nadmiernie go kontrolować.
Łączy się to ściśle z poczuciem akceptacji i miłości ze strony dorosłych. Kiedy dziecko nie otrzymuje tych uczuć w domu, poszukuje je wśród innych dorosłych. Tę sytuację wykorzystują przestępcy seksualni i uwodziciele. Chcą się o dziecku dowiedzieć jak najwięcej i otwarcie zapewniają im, że je w pełni akceptują z każdą ich wadą. Dzięki temu między pedofilem a dzieckiem nawiązuje się więź, która eliminuje ze strony osoby nieletniej jakąkolwiek czujność.
Stop pedofilom!
W Polsce ruszyła nowa odsłona kampanii Stop Pedofilom pod hasłem „Pamiętaj Twoje dziecko nie umie czytać między wierszami”. W ramach kampanii przygotowano spoty radiowe i telewizyjne, reklamy prasowe oraz internetowe. Opracowane zostały również materiały dla profesjonalistów – policjantów i psychologów, mających styczność z przypadkami pedofilii. Szczegółowych informacji na temat kampanii jak i przeciwdziałaniu pedofilii można znaleźć na stronie www.stoppedofilom.pl. Informacje można uzyskać także na stronie Fundacji KidProtect (www.kidprotect.pl). Tam też można zgłosić incydent lub podejrzenie o dokonaniu przestępstwa na osobie nieletniej.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze