Haptonomia. Dotykajmy sę!
OLGA CHOJNACKA • dawno temuKiedy jest nam źle, boimy się albo odczuwamy ból, wtedy najbardziej doceniamy bliskość drugiej osoby. Czułe gesty, wsparcie, a czasem tylko dotyk dłoni i emanujące z niej ciepło wystarczy, aby poczuć się lepiej. Daje nam to siłę do walki z przeciwnościami losu, a także do zmagania się z chorobą, pomaga przezwyciężyć strach, ból, niepewność. Na czym polega magiczna siła dotyku?
Wyraz haptonomia pochodzi z języka greckiego. Hapto oznacza wchodzę w kontakt, a nomos - prawo. Polega to na stwarzaniu więzi, poczucia bliskości poprzez dotyk, a tym samym kontakt ze skórą. Jest to szczególnie ważne dla kobiet ciężarnych podczas porodu oraz dla osób starszych i tych, którzy mają problemy psychiczne.
Podstawą teorii haptonomii stało się przekonanie holenderskiego lekarza Fransa Veldmana o niezwykłej roli dotyku na wrażliwość. Organem komunikacji staje się tu skóra. Veldman zaklasyfikował haptonomię jako naukę wrażliwości po tym, jak w 1942 roku podczas II wojny światowej był świadkiem egzekucji. Wszyscy obserwujący to tragiczne zdarzenie bardzo zbliżyli się do siebie. Dotyk, bliskość stworzyły więzy, dzięki czemu łatwiej było poradzić sobie z traumatycznymi przeżyciami. Veldman doszedł do wniosku, że dotykając człowieka, jednocześnie przekazujemy mu nasze pozytywne uczucia, co sprawia, że ciało się rozluźnia. Ciało staje się wtedy bardziej podatne na wyleczenie.
Haptonomia nigdy nie jest stosowana w grupie, nie wymaga od nas rozbierania się i nie ma w niej żadnych erotycznych zabarwień. W Polsce jej elementy wprowadzane są przez Fundację Rodzić po Ludzku.
Mimo że wielu lekarzy docenia ogromną rolę dotyku zwłaszcza w czasie porodu czy opiece nad ciężko chorymi, to istnieje bardzo mało dowodów potwierdzających tę tezę.
Kiedy stosuje się haptonomię:
w kontaktach z dzieckiem jeszcze w życiu płodowym,w nawiązaniu kontaktu z osobami ciężko chorymi, umierającymi,w pracy nad pozbyciem się blokad,w celu zebrania sił do walki z poważną chorobą lub urazem fizycznym,podczas porodu, gdy mężczyzna wspiera rodzącą partnerkę, która dzięki temu ma więcej siły i może w ten sposób pomóc swojemu dziecku. Dzięki haptonomii rodzice uczą się budować bliskie relacje ze swoim nowo narodzonym dzieckiem. Jeszcze przed 4. miesiącem ciąży dobrze jest nawiązać kontakt z terapeutą, który spotyka się z obojgiem rodziców. Uczy, jakie gesty pomogą nawiązać tę szczególną więź.
Veldman opracował specjalną technikę masażu brzucha dla kobiet w ciąży, aby pobudzać dziecko i komunikować mu o uczuciach żywionych do niego przez rodziców. Dzieci wyczuwają tę bliskość, spokój, bezpieczeństwo i uspokajają się, a rodzicom łatwiej przygotować się do nowej roli.
O haptonomii, czyli dotykowym przekazywaniu uczuć, napisała Marie de Hennezel w swojej książce Śmierć z bliska - Haptonomia otwiera drogę dla bardziej ludzkiego sposobu bycia. W czasie zajęć prowadzonych pod kierunkiem F. Veldmana, twórcy tego kierunku, rozwija się i doskonali własny zmysł dotyku, uczy się, jak nawiązać kontakt z innym człowiekiem poprzez dotyk (…) Świat, w którym dorośliśmy i dalej żyjemy, nie sprzyja spontanicznym kontaktom uczuciowym miedzy ludźmi. Dotyka się oczywiście innych, ale kryje się tu intencja erotyczna.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze