Depresja? Nie czekaj z reakcją
LENA FILIPIŃSKA • dawno temu • 1 komentarzSmutek, przygnębienie czy może depresja? Ta ostatnia może dotknąć każdego, kto zmaga się z problemami. Według Światowej Organizacji Zdrowia na zaburzenia ze spektrum depresji cierpi około 350 mln ludzi na całym świecie. Mimo to wciąż uczucie wstydu powstrzymuje przed skorzystaniem z pomocy psychoterapeuty i psychiatry.
— Każdy z nas ma momenty w życiu, kiedy boryka się ze smutkiem czy obniżonym nastrojem – to jest naturalne. Najczęściej nasze zasoby wewnętrzne, a także wsparcie najbliższego otoczenia pomagają powrócić do stabilności emocjonalnej. Czasami jednak to nie wystarczy. Trudnością jest uznanie przed samym sobą potrzeby pomocy i wsparcia. Jest to jednak warunek konieczny do rozpoczęcia leczenia depresji. Nie skazujmy się na cierpienie w samotności. – tłumaczy Agnieszka Roguska z Ośrodka Psychoterapii Trzeci Biegun.
Objawy depresji:
smutek, obniżony nastrój utrzymujący się od wielu tygodni lub miesięcy,nieudane próby rozweselenia przez bliskie osoby,negatywne myśli, obniżone poczucie własnej wartości, poczucie winy z powodu swojej niemocy, wyczerpania i nieumiejętności zrealizowania wyznaczonych celów,fizyczny ból (kręgosłupa, serca, układu pokarmowego), zaburzenia snu, brak koncentracji i energii,myśli samobójcze.
— Aby zdiagnozować zaburzenia depresyjne, powinniśmy skonsultować się z psychiatrą lub psychoterapeutą. Od psychiatry możemy uzyskać wsparcie w postaci farmakoterapii, jeśli zajdą ku temu przesłanki medyczne. Z terapeutą możemy umówić się na psychoterapię. Pomoże nam ona dostrzec destrukcyjne mechanizmy psychologiczne, które wpędzają nas w depresję. Psychoterapia pomaga chronić się przed kolejnymi nawrotami depresji, takiego zabezpieczenia nie dają same leki. – tłumaczy Anna Szary, psychoterapeutka z Ośrodka Trzeci Biegun.
Kliniczna depresja wymaga specjalistycznego leczenia. W pozostałych przypadkach warto skorzystać z następujących wskazówek:
Dbaj o bliskie relacje z innymi ludźmi – nie izoluj się, gdyż wtedy uniemożliwiasz sobie uzyskanie wsparcia ze strony bliskich. Szczera rozmowa może bardzo pomóc. Pamiętaj, że nie jesteś samowystarczalna. Każdy człowiek potrzebuje kontaktów z otoczeniem, by czuć się spełnioną i wartościową osobą.Troszcz się o relację z samą sobą – myśl dobrze o sobie samej. Sprzyja temu relaksacja, modlitwa, medytacja czy pisanie pamiętnika. Każdy kto nie lubi siebie, powinien skorzystać z pomocy psychoterapeuty.Wysypiaj się – bardzo ważna jest zarówno ilość godzin snu, jak i miejsce spania. Regularny, odpowiednio długi i ciągły sen (bez wybudzania się w nocy) umożliwia regenerację układu nerwowego.Regularnie ćwicz – badania potwierdzają, że aktywność fizyczna jest także balsamem dla duszy. Osoby systematycznie uprawiające sport mają lepszy nastrój i mniejszą skłonność do depresji oraz lepszą samoocenę. Badacze tłumaczą to endorfinami — substancjami wytwarzanymi przez organizm podczas wysiłku fizycznego, które działają m.in. przeciwbólowo, uspokajająco i poprawiają nastrój. Dzięki aktywności fizycznej następuje redukcja poziomu hormonów stresu. Ponieważ na co dzień zmagamy się ze stresem, konieczne jest odreagowania napięć, bez czego niemożliwy jest głęboki odpoczynek i relaks.Korzystaj ze wsparcia w rozwiązywaniu problemów - rozejrzyj się wokół siebie i skorzystaj np. ze wskazówek zawartych w dobrej literaturze psychologicznej, zaleceń trenera rozwoju osobistego czy wsparcia psychologa lub psychoterapeuty. Nie wstydź się prosić o pomoc.
Źródło: informacja prasowa Jolanta Nabiałek
Ten artykuł ma 1 komentarz
Pokaż wszystkie komentarze