Kiedy w Rossmannie pojawiły się zabawne wody toaletowe o identycznej nazwie jak wszystkim znane lizaki, z ciekawości musiałam sięgnąć po tą nowość. Istnieją cztery wersje zapachowe. Każda z nich ma inny kolor. Do nabycia jest woda o kolorze żółtym, pomarańczowym, błękitnym oraz różowym. Ja posiadam różową wersję. Początkowo myślałam, że są to zapachy przeznaczone dla dzieci z uwagi na markę i formę opakowania, ale po obwąchaniu wszystkich trzech wód doszłam do wniosku, że jak najbardziej nadają się dla nastoletnich dziewcząt oraz kobiet już po 20-tce.
Nuty zapachowe:
- głowy – owoc czarnego bzu, passiflora, mandarynka, liczi
- serca – nektarynka, pomarańcza, gardenia
- bazy – drzewo sandałowe, ambra, malina, wanilia, heliotrop
Jest to zapach na dzień, bo nie jest zbyt ciężki. Określiłabym go jako kwiatowo-cytrusowy z lekko słodkawą nutką. Buteleczka raczej nie należy do gustownych, ma raczej cukierkowy charakter. Na tylnej ściance kwadratowego flakonu znajduje się metaliczna nalepka z rysunkiem dziewczyny oczywiście w tonacji różowej. Buteleczka zawiera 75 ml wody toaletowej.
Sam zapach jak na tak tani produkt jest dosyć trwały. Moim zdaniem jest to gadżet na jeden sezon i raczej nie zasługuje na długotrwałą wierność ze strony posiadaczki. Ot taka sobie ciekawostka, która chwilowo cieszy nos i wzbudza zdziwienie wśród znajomych.
Producent | Coty |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Wody toaletowe, perfumowane oraz perfumy |
Przybliżona cena | 35.00 PLN |